Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

W Gąszczu u Tess 20:22, 28 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
ewa004 napisał(a)
Tesiulku widzisz mnie ??? to ja !!!

Wpadłam obadać sytuację ,wszystko widziałam ,wszystko wiem, więc spadam


Widzę już Nie widziałam że jesteś, bo odpowiadałam Hani. Ale słyszałam, jak się drzesz
W Gąszczu u Tess 20:20, 28 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Anabell napisał(a)
Ja nie mogę zmałpować bo nie mam takich trawek.
Tesiu - pewnie też będę miała kłopoty z pędrakami. Jak zobaczyłaś u siebie to jaja były jakiego koloru.
Dziś sadziłam pod podciętą sosną hosty i żurawki,kopałam dołki łopatką i ciągle przypatruję się i wreszcie zobaczyłam kulki żółte jedne strzelają inne nie.
Mam wątpliwości bo w to miejsce wysypywałam ziemię ze skrzyneczek po starych pelargoniach w które wkładałam osmocate jako nawóz i właśnie taki mają kolor, jest tego dużo ale i ja dużo nawozu wkładałam do skrzynek.
z całego okręgu pod sosną wyjęłam też 3 szt szarych pędraków i nie wiem o tych kuleczkach czy to jaja. Tesiu Ty miałaś teraz odkryłąś u siebie takie zagrożenia. jaki kolor miały jaja.

Ktoś robił zdjęcia ale były jaja szare, choć tez używałam nawóz Compo co miał szare i zielone kuleczki .

w całym ogrodzie spotkałam tylko w tym miejscu gęsto. muszę byc czujna na wiosnę i odkopac , sprawdzać czy zacznie sie coś ruszać i zacznę działać, jak do tej pory nie obskoczą mi żurawek.
Pod tą sosną było cały czas mokro bo stały w donicach horti mogły sie tam ulokować i składać.
oj jak dużo marudziłam . pozdrawiam

Haniu, zaraz polecę do Ciebie i szeroko odpowiem.Krótko mogę powiedzieć tak: obecność kulek może oznaczać jaja opuchlaków, ale nie musi. Jeśli ktoś używa nawozów długodziałających to może to być właśnie nawóz. Nawóz może być w nowozakupionych roślinkach. Ale jeśli tylko pod jedną roślinką jest kupa kuleczek, to moim zdaniem nie jest nawóz. W ubiegłą sobotę przesadzałam moje zawilce (były za gęsto posadzone) i tylko pod jednym były setki kuleczek. To nie był nawóz.
Niestety.
Co więcej, byłam nieco rozczarowana, bo dwa tygodnie temu zaaplikowałam Lervanem, a podczas przesadzania żurawek zauważyłam żywe larwy Kilka tylko, ale jednak...
W Gąszczu u Tess 20:10, 28 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
O qrcze, dopiero dopatrzyłam, że nie odpowiedziałam tak miłym gościom
Normalnie ślepota mnie jakaś dopadła

grembosia napisał(a)
Zawilce u Ciebie niesamowite, miodzio, a ogród wygląda wspaniale...
Z cebulkowym pozdrowieniem.


Buziam, Grembosiu Bliższe prawdy będzie stwierdzenia, że kawałek ogrodu wygląda wspaniale
Bo to tylko fragment tak ładnie wygląda. Reszta - tak sobie i jest w nieustającej przebudowie.

Syla napisał(a)
Tesiu .... podsumowując .... dopieściłaś ogródek !!! pięknie jest ..... a jak Twoje żurawki .?.... zbierają się ? .... w tym sezonie i u mnie nie wyglądały zachwycająco .... dużo podzieliłam i na nowo powsadzałam ..... rosną ....Jutro spróbuję powalczyć z nornicami .... przypuszczam , że i one przyłożyły się do marności moich roślinek .....mam nadzieję , że duże drzewa sobie odpuszczą .....


Właśnie się zastanawiam, czy to był kiepski rok dla żurawek, czy one po prostu tak mają Bo to mój pierwszy rok z żurawkami (wcześniej miałam tylko Purple). Moje żurawki mają się różnie. Citronleki się pozbierały, nie bywają już tak "zardzewiałe", ale kilka zostało całkowicie pozbawione korzeni (przyczyna - opuchlaki). Earth Angel ma bakteryjną plamistość, a Purle Palace były zjadane przez opuchlaki. Pozostałe odmiany - a mam ich sporo - całkiem dobrze się mają.
Och, dzielenie uwielbiam, więc też dzielę jak szalona (z citronelek pobrałam odnóżki).
Na szczęście nornic nie mam. Współczuję, Sylwio tych lokatorów.

Dziewczęta - bardzo przepraszam, że przegapiłam Wasze wpisy.
Ogród nad Rozlewiskiem 14:02, 27 wrz 2013


Dołączył: 04 wrz 2013
Posty: 262
Do góry
Pomyślę o tym. Tylko jak wyzdrowieję i wrócę do sił.
Masz jakieś doświadczenie z wysyłką roślin? Tzn. jakim listem, jak zapakować?
Ja będę dopiero debiutować w tym temacie.
Wiesz oczywiście, że są one trujące?
Ta roślina którą masz, prawdopodobnie nie przetrwa zimy. To są rośliny maks. dwuletnie. Ja wysiewałam w lutym, latem zakwitły i potem zimą większość zgniło. Bardzo niewiele przezimowało, a te które przezimowały były brzydkie.
Ale chodź do mnie pogadać, nie będziemy Tess zaśmiecać wątku.
Kwiatki i rabatki u Elizy 17:00, 25 wrz 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Tess napisał(a)
Ale dobrze trafiłam - błękitne niebo i słońce...

Skąd masz takie piękne, młode kociątko?

Błękitne niebo to już miłe wspomnienie, ale kociaczek urósł po dwóch tygodniach...nie chciał z nami gadać po powrocie był obrażony, że go nie zabraliśmy ze sobą
Ogród nad Rozlewiskiem 16:06, 25 wrz 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
Tess napisał(a)
A jakiego szukasz?


...mam taki blady róż...szt.1...także każdy inny też byłby fajny

nie wiem czy się nasiona zbiera ?... w każdym razie ja wczoraj zebrałam
Ogród nad Rozlewiskiem 15:28, 25 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
A jakiego szukasz?
Ogród nad Rozlewiskiem 13:53, 25 wrz 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
Tess napisał(a)
Tak. I bergenia.


a jaki kolorek naparstnic masz?
Ogród nad Rozlewiskiem 09:23, 25 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Tak. I bergenia.
Ogród nad Rozlewiskiem 05:46, 25 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Na rabacie z jukkami usiłuję wprowadzić jakiś ład.
Rozsadziłam rozchodnik okazały odm. Matrona (chyba).
Miscanta podzielę wiosną. Liczę, że to będzie bardzo ładna rabatka. Zdjęć z podzielonym rozchodnikiem nie mam jeszcze. Ale miscantem się pochwalę




No i takie tam inne skrawki ogrodu.



Na dzień dobry zdjęcie mojego eMa- usiłował zrobić fotkę cudownemu wschodowi księżyca w pełni. No cóż, sprzęt raczej nie do takich zdjęć

Ogród nad Rozlewiskiem 05:36, 25 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Usunęłam wielką kępę irysów. Nawet nie wiem, jakie były, bo nigdy nie widziałam ich kwitnących.
Pokładały się na wszystkie strony, tworząc wrażenie bałaganu i zaniedbania.



Czy widzicie, jak wielkie kwiaty mają hortensje?




Miesiąc temu popełniłam rabatkę hortensjowo-hostowo-paprociową. Ładnie się wszystko przyjęło. Hortki to Magical Candle z własnoręcznego wyrobu, sadzonki z tegorocznego cięcia.
Rabata nie jest dokończona, brak obwódki - pewnie będzie ulubiona przez Konstancję bergenia.
Na zielsko proszę nie patrzeć, odchwaściłam po zrobieniu zdjęć. Ale wówczas było już za ciemno na zdjęcia.


nasturcja sama się wysiewa, ale na razie pozwalam jej rosnąć.



Ogród nad Rozlewiskiem 05:24, 25 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Kochani - jestem (co widać na forum), ale czasu ciągle za mało. Dwa ogrody to nadmiar, a dwa wątki - to strzał w kolano (własne).

Historii bocianej dziś nie dokończę, bo muszę scenariusz dopracować i zdjęcia właściwe odnaleźć

Z ostatniego pobytu nad Rozlewiskiem przywiozłam bolące mięśnie i tylko kilka fotek.

Poddałam się i zlikwidowałam rabatę różaną.
Krzaki rosły wielkie, ponad 2,5 metra, kwiaty od dwóch lat są atakowane przez mączniaka czy szarą pleśń, więc prawie ich nie ma. Zbyt rzadko i nieregularnie tam bywam, by dostatecznie je chronić przed grzybami.
Ich gigantyczną wysokość możecie ocenić sami.










W miejscu rabaty różanej powstał trawnik. Wiosną pokombinuję, co dalej w tym miejscu.
W Gąszczu u Tess 05:01, 25 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
beta napisał(a)
nad Rozlewiskiem byłaś?!...w takim razie na zdjęcia czekam
buziaki

Najpierw padało, potem zarobiona byłam, że nie zauważłam, iż noc nadchodzi... Czasu na zdjęcia nie wygospodarowałam.
Wkurza mnie ten krótki dzień. A jeszcze tyle bym chciała zrobić w ogrodzie...

ana_art napisał(a)
Tess Ty się nie przejmuj jeszcze conajmniej miesiąc czasu na cebule

O, mam nadzieję, że zdążę przed zimą. Ale powoli łapię stresa.

ewa004 napisał(a)
Tesiu ja reż czekam na przesyłkę .....do pracy

Jak pojętna z Ciebie uczennica Moje dwie przesyłki już dotarły. Mam nadzieję, ze nie będzie "pomyłek" i zawkitnie to, co zamówiłam
Gdybym wiedziała, że Janina vel insekt takie atrakcje cebulowe dla ogrodników przygotowała, dałabym sobie spokój z zakupami przez net.

Qrcze, do dzisiaj nie sprawdziłam u Sebka, dlaczego Janina?

Joku napisał(a)

Nie pomyliłam się. Chodziło mi o takie widoczki. Przepięknie się prezentują.

To miłe, dziękuję. Wydaje mi się, że fajny klimacik tworzą głównie trawki.

asc napisał(a)
Tesiu.. ja głownie nad Rozlewiskiem sie bujałam, ale wpadłam tutaj... z podziękowaniem.... i widzę piękne ujęcia ogrodu... muszę to nadrobić..... zimą.... bo teraz dzień krótki..... a roboty od groma

Aniu, miło że i tutaj zajrzałaś. Nie nadrabiaj, szkoda czasu - nawet zimą. Kiedyś zrobię poglądowe streszczenie (jak znajdę czas)

viva napisał(a)
Tess, pięknie kwitną u Ciebie białe zawilce, moje jakieś opóźnione, też mam z Gracilimusem
Super ujęcia ogrodu

Tak, zawilce mam naprawdę ładne - ale też nie bardzo moja to zasługa kupiłam w ub. roku dorodne okazy. No i chyba miejsce im służy. Obecnie rosną już luźniej, niż na zdjęciach, bo wcześniej je za gęsto posadziłam.

Pozdrawiam wszystkich Dla Was - jesienne zimowity w trafkach.


Żywopłotki cisowe. 04:34, 25 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Haniu, jak paluch? Czytałam u Joanny, że mnóstwo roboty ogrodowej masz.
Nie wiedziałam, że jeszcze można sadzić piwonie. Myślałam, że w sierpniu.

Tesiskam mocno
W Gąszczu u Tess 23:02, 24 wrz 2013


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Tess, pięknie kwitną u Ciebie białe zawilce, moje jakieś opóźnione, też mam z Gracilimusem
Super ujęcia ogrodu
W Gąszczu u Tess 22:44, 24 wrz 2013


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13603
Do góry
Tess napisał(a)






Nie pomyliłam się. Chodziło mi o takie widoczki. Przepięknie się prezentują.
Znowu na wsi 22:32, 24 wrz 2013


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13603
Do góry
Tess napisał(a)
Jolu, moje "dywany" są świetnym pokarmem dla opuchlaków
Ale już z nimi walczę.
A takie dywany będziesz miała już w przyszłym roku - masz moje słowo


Zastanawiam się skąd się takie paskudztwo bierze w ogrodzie. Dotychczas nie miałam z opuchlakami do czynienia.
Ogrodnik Mimo Woli cd 22:27, 24 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Aniu, tu, u Anuli Komorowskiej
https://www.ogrodowisko.pl/watek/745-moj-maly-raj-na-ziemi?page=840
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:26, 24 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
https://www.ogrodowisko.pl/watek/745-moj-maly-raj-na-ziemi?page=840
Moje poletko 22:23, 24 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Celinko, tesiskam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies