Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Polinka"

Ogródek w którym klon osłupiał:) 22:36, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
No nareszcie jesteś! Duża ta rewolucja musi być?
Ogródek Iwony 22:24, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Iwonko, byłam, poczytałam, róże się naoglądałam
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 22:13, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
A molinia edith dudszus?
Typografia ogrodu 22:10, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
I ja jestem na tak. Masz kulki buksowe to teraz dojdzie kulka wisniowa.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:57, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
nawigatorka napisał(a)

Ale za to Ty o wiele młodsza i kalendarzem i energia od mojej mamy


Madżenka mogłaby obdzielić swoją energią niejedną nastolatkę
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:55, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
nawigatorka napisał(a)

ale ja mam tylko godzinę wolnego więc albo albo jak mówił Kierkegaard


Otóż to I bądz tu mądry co wybrać!
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:54, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Madzenka napisał(a)


Aha to róznica pokoleń po prostu Asia przeciez Ty jesteś niewiele starsza od mojej córki


Asia Ty taka młoda jesteś?? Jak dobrze pamiętam córka Marzenki ma 20, 21 lat?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:53, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Madzenka napisał(a)
Potwierdzam, bez jogi byłabym kaleką ... Prace ogrodowe wymgają przede wszytskim ćwiczeń mięśnii grzbietu, albowiem co słabsze osobniki moga mieć problemy z odcinkiem lędźwiowym.

Carex morrowi wg Tomka Grochowskiego najlepiej ogolić na łyso gdy zaczyna ruszać z nowymi przyrostami. Tak zrobiła Wieloszka i po miesiacu miała piekne nowe czupryny

Ja skubałam, przycinałam do połowy i to zbyt pracochłonne ale nie cierpię tych brzydkich przymrozonych końcówek. Aczkowliek najpierw obcinam same zmrożone końce a potem wyskubię całe liście. Ale mam juz dosć i nie wiem czy w tym roku wariantu Tomka nie wykonć.
Toszka a masz doswiadczenie z cieciem carex oshimensis?

Aha macham cała w zakwasach....


MAdzen ale całkiem wyciąć wszystkie liście? Czy coś tam zostawić?
Czytałam, że zbyt niskim cięciem możemy uśmiercić carexy.
Muszę zajrzeć do Wieloszki może pokazywała zdjęcia w tamtym roku.

Ja w tamtym roku robiłam podobnie jak Ty i szukam na ten rok innego sposobu bo za bardzo czasochłonne to skubanie.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:49, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Kuba napisał(a)
Dziewczyny, nie chcę się mądrzyć ale właśnie wtedy gdy zaczyna się praca w ogrodzie gimnastyka jest szczególnie ważna dla mięśni pleców bo wtedy o kontuzję najłatwiej
Paulina pochwal się jaki koktajl zrobiłaś?


Ewka a jakie tą mądrzenie Wszystkie rady i porady cenne.

Koktajl żaden wyszukany. Prosty bardzo Mix sałaty z rukolą, natka pietruszki, banan i kiwi. Trochę za słodki jak dla nas i jutro spróbuję dodać limonki.
A Ty jakie robisz?
Tu ma być ogród :) 21:13, 03 lut 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
polinka napisał(a)


I u nas dzisiaj pierwszy zielony koktajl wypity. I też dzięki O.Do tej pory bawiłam się z sokami ale zielone super



Piąteczka!

Do koktajli dodaję nasiona Chia, płatki Quinoa, albo dmuchany amarantus - trzeba w końcu o siebie zacząć dbać.

Od kilku tygodni robię też domowe wędliny, no i przymierzam się do chleba, jakoś mnie ten zakwas przeraża, bo trochę poczytałam, że często się nie udaje, pleśnieje, więc spróbuję z drożdżami.


Zajrzyjcie sobie:

http://www.odzywianie.info.pl/przydatne-informacje/artykuly/art,10-najzdrowszych-polskich-produktow-polska-super-zywnosc.html

http://www.zdrowieinatura.pl/superfoods-super-zywnosc-lista-produktow/
Ogród z pergolą 20:25, 03 lut 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
polinka napisał(a)
Zobaczyłam taras ale w różach nic nie doradzę

no na tarasie u mnie się dzieje, choinka wiatrem się zmęczyła
Ogród Mirelli 20:15, 03 lut 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Toszka napisał(a)


Sama dalas sobie odpowiedz co jest do doopy.
Zelazna zasada - tak jak zaprawisz dolek tak beda ci rosliny rosly.
W Polsce ponad 60% gruntow to jak to nazwalas ciezka, zbita ziemia. Myslisz, ze jaka ja mam lub np. Madzenka, Tessa, Polinka i tak dalej, i tak dalej
Ale powiem ci, ze to doskonala baza do przygotowania, bogata w mineraly i trzymajaca wilgoc. Trzeba ja tylko rozluznic wzbogacajac o prochnice i maczke bazaltowa. Napisze brutalnie - nic ci na dluzsza mete dobrze rosnac nie bedzie jesli ziemi w swoim ogrodzie nie wypracujesz. Trzeba przekopac z kora, kompostem, obornikiem, a potem systematycznie sciolkowac i przegrabiac z kompostem. Bron Boze torf!
Sama musisz podjac decyzje czy chcesz raz a dobrze w najblizszym czasie poprawic glebe i cieszyc sie bujna roslinnoscia, czy tez zostawic tak jak jest i patrzec najblizsze kilka lat jak ci rosliny choruja i zamieraja.
Mirellko, przepraszam, ze tak sierpowym ci prosto w nos daje, ale jak nie ja (ew. Waldek) to kto?

IMHO - mam chwilowo na kilka dni nie polska klawiature i tak musze belkotac bez polskich liter

Toszka ok Muszę się trochę obronić. Pisząc, że nie mam przygotowanej odpowiednio ziemi miałam na myśli przekopanie całego ogrodu z kompostem, obornikiem, piaskiem, ziemią ogrodową.
Tam gdzie mam szpaler lawendy to mam ziemię odpowiednio przygotowaną tak jak pisałaś u Joli "Lawendowy zawrót głowy" tzn. rozluźniona z piaskiem plus dolomit. Cała część rabaty z mini wrzosowiskiem ma odpowiednio przygotowane podłoże tak samo rododendrony.
Ujmę to tak tam gdzie były zakładane rabaty jak już byłam na O to całe podłoże jest zrobione od a do z.
Natomiast wszystkie sadzone rośliny wcześniej zawsze do dołka miały wsypywaną odpowiednią ziemię dla nich np. do róż, do hortensji, do iglaków, do rododendronów i azalii, czy ziemię ogrodową uniwersalną. Carexy miały właśnie wsypaną uniwersalną.
Myślę, że tak do doopy to u mnie nie jest. Rośliny rosną bardzo dobrze i są zdrowe.
Te Carexy ID nie są u mnie udane, natomiast Carexy Evergold rosną wspaniale Oba rodzaje miały tak samo zaprawione dołki.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:52, 03 lut 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
polinka napisał(a)


Asia podziwiam! Próbowałam z Anką Lewandowaską ćwiczyć ale po tygodniu odpuściłam. Nie lubię ćwiczyć w domu. Od miesiąca biegam ale niestety to żadna gimnastyka. Od łopaty nie mam bólów to ten chol...kilof mnie wykańcza ale wiesz, że jak człowiek się uprze to zrobi sam a póżniej są skutki...

Nie ma co podziwiac.ja cwiczyc nie znosze.ale jak patrze jak biega moj M nieraz po 10km dziennie i to codziennie mimo pracy to mu pozazdroscilam.ja biegac nie moge,chyba ze z dziecmi pod pacha,basen odpada bo M zbyt czesto nie ma wiec stwierdzilam ze to jedyna obcja by sie ruszyc.cwicze codziennie,teraz juz zastepuje cwiczenia kopaniem w grodzie.ale przez pierwsze trzy dni chodzic po schodach nie moglam.ale co najwazniejsze dla mnie po tygodniu zaczelam znow trzymac kregoslup prosto.po po ciazach stracilam poczucie srodka ciezkosci
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:46, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Toszka napisał(a)
jesli dobrze pamietam to pod koniec czerwca (2 lata temu) wykopalam kepy, poczyscilam, podzielilam i... jeszcze musialam rozdawac


Czyli czekam do czerwca chyba, że będzie gorąca wiosna i ziemia szybciej się nagrzeje.

Będę miała jutro do Ciebie pytanie o przycinanie wiśni. Mam Nigrę i po zeszłorocznym cięciu wypuściła bardzo dużo długich "batów". Muszę ją mądrze przyciąć tej wiosny bo jest za bardzo prześwitująca.
Może jutro podpowiesz jak zrobię zdjęcia?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:41, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
nawigatorka napisał(a)

Widzisz ja ostatnio przyznam sie ze troche z chodakowska sie gimnastykowalam wiec zakwasow od lopaty brak ale przy kilofie to pewnie tez bym miala


Asia podziwiam! Próbowałam z Anką Lewandowaską ćwiczyć ale po tygodniu odpuściłam. Nie lubię ćwiczyć w domu. Od miesiąca biegam ale niestety to żadna gimnastyka. Od łopaty nie mam bólów to ten chol...kilof mnie wykańcza ale wiesz, że jak człowiek się uprze to zrobi sam a póżniej są skutki...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:37, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
malgorzata_s napisał(a)


Co ty chcesz zmieniać, jest idealnie! No ale z drugiej strony lubię podziwiać zmiany u Ciebie więc jestem "za"


Zobaczymy co wyjdzie z tych zmian Niestety nie jestem w stanie upilnować psiaka zimą i rozwala jedną rabatę.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:35, 03 lut 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Toszka napisał(a)
to masz tak jak ja - u mnie podsikane , bo mam 3 suki

Ciagle ucze sie Silvera, jego trzeba pozniej ruszac niz ID. A na pewno juz trzeba odmladzac co jakis czas, bo ze starymi (4-ro letnie i wiecej) zielenieja. Dwa lata temu z Asica glowilysmy sie dlaczego jej Silvery zielenieja - teraz juz wiem z autopsji.
Niestety, one zbieraja sie najdluzej, az do czerwca, ale za to maja nowe przyrosty, ktore o wiele lepiej znosza przesadzanie niz te stare; Plonny trud przystrzyganie (podwojna robota)- lepiej zaczekac az nowe piorka wypuszcza i wtedy.
Prawda jest taka, ze najgorzej i najdluzej sie zbiera, ale kocham go najbardziej - wiesz zapewne sama, ze ten poblask zwlasza wieczorem jest wart cierpliwosci

u mnie czesc sie podnosila, nawet te zasikane, a inne nie wiedziec czemu byly do wymiany na nowe przyrosty


Tak, tak szczególnie na cienistej rabacie ładnie rozświetlają.
Planuje w tym roku przesadzić je w inne miejsce, gdzie pies nie wchodzi to pewnie odżyją ale jak piszesz wstrzymam się z tym do czerwca.
Wyobraż sobie, że silvery mam posadzone na cmentarzu i tam rewelacyjnie wyglądają. Prawie żadnego suchego żdzbła.
Moja codzienność - ogród Oli 19:34, 03 lut 2016


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
polinka napisał(a)
U mnie dzisiaj wszystkie siewki werbenowe wyleciały Będę podziwiać u Ciebie!

teraz liczę na ładne polar bear, werbena jako dodatek
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:32, 03 lut 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
polinka napisał(a)


W nocy jak się obudziłam przez wiatr to nie wiedziałam co zrobić z rękoma...rano było jeszcze gorzej. Odzwyczaiłam się od cięższych prac i teraz potrzeba chyba czasu aby organizm na nowo wpadł w rytm Godzinę poskuwałam beton kilofem i wzięłam szpadelek- różnica od razu

Rozebrałam donicę. Przesiałam ziemię- uzbierało się ładnych 8 worków. W tamtym roku do tej donicy dałam kompost taki nie do końca przerobiony i teraz przyjemna, pulchna ziemia z tego powstała. Będzie pod warzywa.




Widzisz ja ostatnio przyznam sie ze troche z chodakowska sie gimnastykowalam wiec zakwasow od lopaty brak ale przy kilofie to pewnie tez bym miala
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:29, 03 lut 2016


Dołączył: 01 wrz 2014
Posty: 2082
Do góry
polinka napisał(a)


Gosiu, nudny ten mój ogród już...wiem...ale póki co nie mam co innego pokazywać Zdradzę małą tajemnicę, że ta rabata będzie zmieniana więc za rok będę miała kolejne fotki do porównań

Mnie już pogoda skusiła. Działam choć wiem, że to jeszcze za wcześnie.


Co ty chcesz zmieniać, jest idealnie! No ale z drugiej strony lubię podziwiać zmiany u Ciebie więc jestem "za"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies