Ewa, nie masz takiej nazwy. Ja myślę, że mając nazwę róży (gorzej z NN)
wchodzisz do szkółki na jej opis, tam masz ją zakwalifikowaną do jakiejś grupy.
W wolnej chwili spiszę sobie nazwy moich i sprawdzę, do jakich grup jakie należą. Głownie mam rabatowe, pnące, angielską, ...
A w artykule masz:
* wielkokwiatowe
* rabatowe
* pnące
* okrywowe
* angielskie
* parkowe
* historyczne
Nazwy te są linkami do nazw róż, które są w danej grupie. W ferie rozpracuję moje Łącznie z tymi zamówionymi
Dziś u Mirelli rozpływałam się w ukłonach nad pożytkiem z Pinteresa. Zatem kopiuję do siebie:
Najlepiej korzystać równolegle z Pinteresa, jako wspomaganie do artykułów i forum.
Jest taka opcja, że oglądasz czyjś ogród. Podoba ci się fotka. Pinujesz do odpowiedniego folderu u siebie. A jak potem klikniesz na tą fotkę, wracasz do ogrodu, skąd fotka pochodzi. Super sprawa. Jedno zdjęcie i wracasz do artykułu, wątku... To takie obrazkowe archiwum. Łatwiej wszystko znaleźć.
Edit: i część folderów może być ukryta dla innych.
Czyli
1. Musisz założyć konto
2. Wybrać tematy, które cię interesują
3. Zacząć przypinać na swoje tablice (wybieramy tablicę, czyli folder, nazywamy go, np. Ogród) i na początek przypinamy do folderu swoją inspirację
4. Jest sporo zdjęć np. z Ogrodowiska, one osadzone są tam ze stron źródłowych.
5. Test:
wejdź na link: https://pl.pinterest.com/pin/529876712388521516/
Zobaczysz zdjęcie, następnie najedź myszką na fotkę i kliknij.
Przeniesiesz się na str. 142 wątku" Zimozielony ... "
Zdjęcie pochodzi dokładnie z tej strony i jest powiązane z tekstem, który można w każdej chwili doczytać.
Jeśli np. czytasz artykuł o kompostowaniu, zapinujesz myszką (prawy przycisk, jeśli masz włączoną aplikację Pinit ) ) zdjęcie na tablicę, którą możesz sobie nazwać KOMPOSTOWNIK
Kiedy przeglądasz fotki na swoim Pinteresie, klikasz na zdjęcie i wracasz do artykułu.
Niestety, aby mieć aktywny przycisk Pinit, musiałam troszkę pokombinować i teraz już nie pamiętam, ale instaluje się na kompa lub telefon z Pinteresa
Bardziej wytłumaczyć nie umiem.
Jest tylko jedno Ale...
Nie wszyscy sobie życzą, by fotki z wątku trafiły na tablicę. Część tablic mam ukrytych, czyli niewidocznych dla innych osób.
Mam nadzieję, ze choć trochę to, co napisałam, jest zrozumiałe