Irenko masz rację coraz bujniej się robi. Pęcherznice tnę prawie co rok.
Te żółte mi się nasiały i wiosną przesadzałam spore sadzonki na żywopłot.
Te akurat rozchodniki są fajnie ale wolno rosną .
Dla ciebie moja Baptysja czekałam 3 lata na kwitnienie i jest mega piękn.
Witaj Lidziu
Fajnie że ci się u mnie podoba. Mój ogród cały czas w budowie i przebudowie
Co do uszczykiwania to możesz spróbować .Ja nigdy nie uszczykuję ale w bylinach jak wysiewam z nasion to tak wtedy się ładniej rozrastają.
Tu wysiania wiosną z nasion Kocimiętka Kubańska ładnie się buduje sadzonka pewnie zakwitnie w przyszłym roku dopiero .
Cieszę się, że spacer się podobał. Dzisiaj nie było już tak przyjemnie. Padało, a momentami wiało okrutnie.
Spadł kalinowy śnieg. Rozeum się osypała.
Ale były tez bardziej optymistyczne widoki.
Na lawendzie są już kwiatki.
Otwierają się kolejne naparstnice. Doorenboskowi do twarzy z białymi.
Żałuję, że nie mam lepszego miejsca dla wyeksponowania uroku hortensji pnącej. Brakuje jakiegoś wysokiego pnia. Toszka miała rację, że ona potrafi 3-4 lata stać w miejscu, żeby się ukorzenić, po czym nabiera wiatru w żagle.
Cieszymy się z tego deszczu Martuś
Jutro od rana niech będzie słoneczko, mam plany na skubanie ogrodu
Nastawiłam gnojóweczki ze skrzypu
Jutro odpoczywam
Deszcz potrzebny naszym roślinkom, ha, ha na spacerku Wam dolało, ale fajna przygoda
Wnusia dodała mi skrzydeł
Nasz Maniek się znalazł a raczej obudził, bo na noc nie wrócił, więc sobota do udanych zaliczona
Niech tylko roboty ruszą, to będzie coś do przodu...z każdą chwilą i ze mną mam nadzieję będzie lepiej, czuję się bardzo zaopiekowana przez lekarzy pierwszego kontaktu, dzwonią do mnie i nie czekam w kolejkach, niosą pomoc, dziękuję im za to, godzinamy rozmawiamy od kilku tygodni na podstawie wyników jakie badania mam wykonać
i od wyników zależy dalsze postępowanie
Ach, jak mi miło, że możemy się wzajemnie koić widokami.
Podczas przenosin piwonii ze starego ogrodu chyba pomieszałam kłącza. Teraz mam piwonię tricolor.
Jedna z tej trójcy.
Kwitnięcie tej ma szczególną moc. Podarowana przez Tatę. Kwitnie w rocznicę jego odejścia, ale przywołuje piękne wspomnienia. Nie smuci. Patrzę na nią z uśmiechem.
Przestrzał z amsonią (już kończy).
Najbardziej elegancko jest teraz przy kompostowniku. Kwitnie tam piwonia Bowl of beauty i Rose the Resht.