a ja w tym roku pierwszy raz ciachnęłam mojego perukowca, z tym że on taki kurduplowaty jeszcze, jestem ciekawa co z niego po tym cięciu wyrośnie ciapnęłam też perukowca donicy
Szpaki sa podobne do kosów bo tez czarne. Jak ktoś sie nie zna łatwo pomyli i śpiewaja czasem bardzo ładnie , co ciekawe śpiewają różnie w zależności od tego jakie głosy słyszaly jako młode ptaki bo łatwo sie ucza nasladowac. To ciekawe ptaki ale jak w pobliżu sa czeresnie to je objedzą ale kosy też je lubią.
kto to słyszał owady kurierem nadawać, gdybyś była w okolicy zapraszam osobiście Chłopaki maja zagwostkę, czy oby w tym domku złe owady nie zamieszkają
nie wiem, ja ornitolożką raczej nie będę, ale przypominały kosy, ładnie śpiewają większe od wróbla. widzę czasami jak siedzą dwa lub trzy na kablu elektrycznym. W tamtym roku też o tej porze sobie gniazdą uwiły w tym samym miejscu
Ana to chyba nie kosy tylko szpaki , tak myśle bo kosy takich miejsc nie lubia. I co teraz zrobicie? Jeśli chcecie przegnac je to najlepiej teraz to jeszcze znajda inne miejsce na gniazdo. Wiem ze latający styropian nie cieszy ale obserwowanie ptaków jest fajne i kształcące szczególnie jak ktos ma dzieci a wiem że ktoś ma dzieci. Pozdrówka.
Marta!!!! łobuzie ja Ci zaraz pracę podrzucę jak się nudzisz
Nie wiem jak u Was ale u mnie do południa była piękna pogoda, pociachałam żywopłot bukszpanowy (o zgrozo grzyb mi go zje ) i pół godziny temu zaczęło sobie mżyć ...
Aniu, teraz mam totalny chaos, nie wiem czy nie straciłam lilie, bo wszystkie się jeszcze nie pokazały, a kopanie dołó pod cisy, mogło je uszkodzić, chyba mało co będzie w tym roku kwitnąć, chyba że okaże się inaczej...
cisy po 12 zł minus 10%; pod gazony nie, za ciasno się tam zrobi, tam je obrośnie bluszcz i inne rośliny..tak sobie życzy drugi ogrodnik
tu walczyłam, bo cycek likwidowany do linii prostej i muszę wszystko zabrać, najgorzej z różami, dziś M. chyba je wykopie, ale gdzie je dać, nie wiem.
i na tym drugim kawałku też wykopywanie, niestety nie do końca pamiętam, co tam miałam?
sadziłam byle gdzie, bez składu i ładu, aby tylko nie stracić roślin, a jak już będzie po, dopiero będę modyfikować.