Zbyszku koniecznie kup mrozoodporne bo choc na południu moze to mniej ważne bo macie cieplej to one również bardziej sa odporne na upały. Dziś w OBI widziałam wprawdzie małe ale rh od Ciepłuchy . Po ok 20zł była Nowa Zembla I Percy Wisseman a po 11zł Cunninghams White i Catawbiense Grandiflorum. Były duze i ładne rh ale mało odporne.Te po 20zł miały nawet pączki kwiatowe.Nie są to okazałe rh ale jesli ktos chce taniej kupic to myśle że moze tylko jak najpredzej bo oni często zasuszaja rośliny.Nie namawiam Cię na nie bo moze chcesz większe i ładniejsze , napisalm tak dla informacji.Pozdrawiam serdecznie i miłych zakupów, dobrych wyborów.
Ana to chyba nie kosy tylko szpaki , tak myśle bo kosy takich miejsc nie lubia. I co teraz zrobicie? Jeśli chcecie przegnac je to najlepiej teraz to jeszcze znajda inne miejsce na gniazdo. Wiem ze latający styropian nie cieszy ale obserwowanie ptaków jest fajne i kształcące szczególnie jak ktos ma dzieci a wiem że ktoś ma dzieci. Pozdrówka.
Ja nigdy nie nawożę , ile razy podsypalam tyle razy spaliłam rośliny.Zwinięte liście w czasie mrozów pokazują ze roślina broni sie przed nadmiernym wydzielaniem wody co prowadzi do jej obumarcia bo w czasie mrozów nie moze pobrac nowej wody z ziemii ale jeśli te liście są zwiniete gdy nie ma mrozu to moze swiadczyc albo o braku wody albo o chorobie nawet tej najgorszej czyli fytoftorozie-liscie sie zwijaja , więdną ale trudno je oberwac a ładygi wysychają , takie łodygi jak najszybciej trzeba wyciąc by ratowac rośline i dobrze podlac ja i opryskac Previkurem Energy.