Biję się piersi, bo oczywistym jest, ze napisałam babola...siedząc w nocy przy kompie taka odległość wydawała mi się prawidłowa, jednakże po wyjściu do ogrodu z linijką stwierdzam, że najlepszym odstępem będzie 20-25cm.
Na wąski zywopłot prócz Wojtka i Robusty może być też wąskokolumnowy Kris, Viridis (oba męskie). Jest jeszcze więcej, ale żeńskich.
Czytam kilkukrotnie, że niepokoi cię czy obrost będzie od samego dołu. Szczerze to myślę, że z dużym prawdopodobieństwem pierwsze do 10cm u nasady, może być rzadsze.
Kulki cisowe (lizaki i półkule) najlepsze i szczerze mówiąc to tylko z baccata. Mam takiego bidulę-lizaka, hicksii z którego ta kulka gorzej niż marnie wychodzi Po prostu do kulek potrzebne są poziome gałązki, których nawet nie mają odmiany rozłozyste np. Densiformins
Otóż to! Trzy lata temu wymieniałam piec, który nie kosztował mało i co teraz niby będę musiała wymienić na gazowy na przykład??
Na wsiach to nie przejdzie. Dużo osób ma jeszcze piece kaflowe i jestem wręcz pewna, że nie stać ich na nowe inwestycje. Chyba, że za zakazem pójdzie duże dofinansowanie.
Niech wprowadzą kontrolę chociażby odbioru śmieci segregowanych. Już po tym widać kto co robi z plastikami.
Filemon, u mnie na 1000% były opuchlaki... Przed posadzeniem żurawek nic nie miałam, póżniej korzenie żurawek wygryzione, liście hortensji również nadjedzone. Po wyrzuceniu żurawek spokój z opuchlakami.
A wiesz jak to jest jak czlowiek zaczyna kombinować? A może tak, a może to tu przesadzić itd.
eM już mi zapowiedział, że na koniec lutego chce zobaczyć projekt zmian i 1 marca wchodzi w robotą, od tego momentu nie chce słyszeć o żadnych zmianach i nowych pomysłach To siedzę i kombinuję jak koń pod górkę aby się przygotować na cały sezon