Cieszę się, że ująłem drogi i w małym stopniu przyczyniłem się do tak udancyh zakupów
Jeszcze mi skrzydełka nie urosły
Muszę się teraz wybrać po stożek, ale trzeba się trzymać planu i nie szaleć, a kusi strasznie
Kurcze jak ja mam przez całą Częstochowe z doniczkami iść a jak to transportować Muszę się wybrać samochodem bo jak tak dalej pójdzie to braknie,a na stożek lub stożki bardzo respektuje
Dziękuje za wiadomość
Jeżeli na jednej rabacie mam 4 ładnie przezimowane i 6 gorzej wyglądających wycinam wszystkie, aby równo odrastały Oczywiście te, które ładnie wyglądają nie muszą być obcinane w całości, a pozbawione tych najbrzydszych listków.
Inaczej jest jak ma się na rabacie jedną odmiane, a jak jest np 20 różnych odmian, każda wygląda inaczej.
A nierówny wzrost wiosną może bardzo irytować
Popatrz sobie na to, takie rzeczy potrafią wyprowadzić człowieka z równowagi. Niech lepiej się nie przyznaje ten, który jest za to odpowiedzialny Cały dzień zmarnowany.
Co do wiewiórki, do jednej mam 25km, a druga 1km od mojego wydziału i to jest najbardziej niebezpieczne, jedynie co mnie powstrzymuje to wyprawa przez miasto z doniczką
Ponad setka odmian żurawek, a ja krwistej nie mam łądnie w tym roku przezimowały, ale i tak wszystkie liście powycinam, bo takie świeże dużo lepsze
Plan warzywnika to nic specjalnego, ale jeżeli powstanie według wszystkich moich planów to będzie kolosalna różnica do tego co było, a była bida z nędża
Plan to jest okrpony, ale najgorsze w nim, że strasznie dużo czasu muszę marnować na siedzenie między zajęciami, a wracam wieczorami, pozostają soboty na prace ogrodowe, remontowe i wiele innyc, a to stanowczo za mało. Jest jeszcze nadzieja na zmiany
Z pieskiem to jeszcze nie wiadomo
Violu bardzo dziękuje za gratulacje i również pozdrawiam, ale myśle, że można powoli wiosennie
Ewo również dziękuje za gratulacje, czy u mnie w domu był stres to nie wiem, zacząłem się stresować dzień orzed jak do mnie dotarło, że to już jutro
No pieski nadal czekają na domek, intensywnie szukam nowych właścicieli..
Agato dziękuje bardzo. Moje żurawki już się obudziły, listki zaczynają już się pojawiać, jeszcze 2 tygodnie i będzie to mocno widoczne, bardzo mnie to cieszy bo jeżeli tak wcześnie ruszą to łądnie się porozrastają
Wtrące się w kawową dyskusje pisząc nie na temat
Do Obi zawitały stożki i kulki bukszpanowe, jestem ciekaw czy są dobrej jakości i nie padną bo wyglądały cudnie. Będę musiał zapuścić jeszcze raz żurawia
No duze wyszło - kupiłam folie 6 m dł i brakło mi 0,5 metra... Trochę będzie więc krótsze. Dobrze że część wykopów miałam 2 lata temu, część zrobiłam w grudniu, część w styczniu a część w lutym, kawał czasu i kawał dziury
Trąbie kulki i stożki bukszpanowe widziałem dzisiaj w wiewiórce ( Obi ) Cen nie znam bo wskoczyłem na szybko, a nie były jeszcze podane i na szukanie kogoś z informacjami brakło czasu
Bardzo dziękuje.
Co do żurawek to zdrowy rozsądek podpowiada, żeby o tej porze roku jeszcze poczekać, ale jak czytam i oglądam prognozy to sam już nie wiem. Tak dla świętego spokoju ja bym poczekał jeszcze z tydzień a gdy długoterminowe prognozy nadal będą pokazywać to co pokazują to ni tylko dzielić
Aniu z czyśczenia żurawek w tym tygodniu nici, pogoda taka sobie, wole nie ryzykować chorobą, a wracam codziennie bardzo późno. Ten semestr to będzie ogromna męka