Dzięki Haniu, nadgarstek po zapakowaniu w ortezę, systematycznym smarowaniu i łyknięciu leków przeciwzapalnych zdumiewająco szybko wrócił do normy .
A biała magnolia już nie jest gwiazda rabaty. Zaczynała przekwitać już przed weekendem a przymrozki nie dodały jej urody. Ma już zbrązowiałe kwiaty.
Teraz czekam na kwiaty Susan .
Efciu kochana, na razie to nie ma się czym inspirować... Żywopłot z irgi okalający placyk basenowy jeszcze mały i ażurowy - teraz trochę żałuję, że nie zrobiłam go z cisa..., a sama rabata jeszcze dość pusta. Myślę, że może za rok-dwa osiągnę już przynajmniej częściowo spodziewany efekt.
Ja po prostu zrobiłam wokół placyku z basenem rabatę i staram się tak ją obsadzić, by basen nie był widoczny z tarasu i teraz z kuchni.
Poszukałam ale oczywiście nie mam zdjęć tej rabaty, na których byłby tez basen . Znalazłam tylko takie kawałki:
Basen jest z prawej strony
Basen jest z lewej strony
A to od strony wejścia do basenu
Mało co widać.
No właśnie, teraz nie ma gwarancji, że z własnego ogrodu go nie przyniesiemy. Trzeba się pilnowac.
Kiedyś tylko z psiego spaceru były "zrzutowce" teraz wszędzie się to rozlazło. Zima jest potrzebna, chociażby po to, żeby je troche przyhamować. O te dwa wylęgi mniej by było.
U was biało? U mnie był przymrozek, ale tylkom przez godzinę było mniej niż zero.
No rewelacja, z takim sprzętem szybko. U nas się nie da, za dużo rabat i zakamarków. No i foliak, będą warzywa. Fajnie juz wszystko wygląda, bardzo wiosennie i dużo smaczków