oj inwazje slimakow mam i ja, kaczki nie nadazaja.
Basiu Kochana Jesteś Taką kępę mi dałaś, że podzieliłam na kilka mniejszych i mam w dwóch miejscach ogrodu wsadzone, a jeszcze dla Anitki zostawiłam też Te które są ( ślimaki to już raczej nie znikną jak za dotknięciem magicznej różdżki tyle, że będą żerować nocą na rosie. Ale może się tak nie rozmnożą....
Niech Tobie i Anitce zdrowo rosną. Ostatnio nie łapały grzyba, mam nadzieję, że tak zostanie.
Miałam Cię spytać właśnie czy Twoje kaczuchy je jedzą? Bo moje próbują, ale strasznie dzioby się im zaklejają i mają problem z przełknięciem
one duzo wody potrzebuja
Mają wodę i topią te ślimaki w tej wodzie i zostawiają