Hej hej! Widziałam, że u Jana pytałaś o chorującego klona-mialam na swoim podobne objawy i nasz ogrodowiskowy spec od chorób roślin (Mazan) stwierdził, że u mnie to była antraknoza.- niestety klonika straciłam mimo oprysków (mało jest dedykowanych preparatów)
Jak będziesz chciała obciąć chore gałązki koniecznie dezynfekuj sekator.
Zerknij w naszej wyszukiwarce postów po haśle antraknoza zdjęcia zainfekowanych roślin
Cześć Kasiu, dziękuję za komentarz. Już o tym poczytałam sobie.. Wiesz to się tak szybko stało co zresztą swidczyło o liściach które zdąrzyły wyrosnąć a nagle zaczeły więdnąć. Gałązki są dosłownie w połowie uschłe ale za tą suchą częścia jest jeszcze żywa gałąź... zobacz zdjęcia, bardzo to dziwne. Ścięłam te gałęzie pod tą suchą części i czekam co dalej...
Dziękuję Aniu i witam Cię
No kuszę kuszę bo to piękna, średnia trawa Bezproblemowa (przynajmniej u mnie), szybko startuje i pięknie wygląda każdą pora roku
ja niestety się na chorobach nie znam, ale mój klonik też dość szybko zamierał kolejnymi gałązkami. Możesz wstawić w temat z chorobami klonów, zrób m.in. dobrą fotkę przekroju gałązki. Może ktoś coś konkretniej zdiagnozuje.
Jeden z moich czerwonych klonów też to miał rok temu.
Następnie zaczął mi schnac całkiem ale gdy nie wykopałam go bo zauwazylam, że po bokach od głównej gałęzi zaczął puszczać nowe galazki.
Jedna strona prawie całkiem uschla. Teraz jest trochę asymetryczny ale trudno.