sylwia_slomczewska napisał(a)

Ach te Twoje ciemierniki!

Och, jak zazdroszczę tego poletka zawilców Mam nadzieję, że kiedyś się "dorobię" Śliczne przedwiośnie u Ciebie Pozdrawiam

Agania napisał(a)

Jakie te rybki są kolorowe, cudne! To tak na poprawę humoru
przy tej paskudnej pogodzie!

2018 Lato
Od lipca rozpoczęły się jak dla mnie najgorsze prace ogrodowe- prace ziemne. Została wybrana ziemia pod nawierzchnie, utwardzona tłuczniem i zagęszczona


Hortensje umilały pracę

31.03.21

2018 Lato
Z przodu powstał trawnik

Hosty koło blaszaka ładnie się rozrosły, na bałagan nie patrzymy takie są skutki remontu domu i budowy ogrodu (albo brzydkich widoków za ogrodzeniem ).

Przyjechały świdośliwy: 3szt będą wyprowadzone na drzewa, 3szt pozostaną wielopniowe i zastąpią graby na zachodniej gdzie jeden padł.

mój ulubiony




i taki, pamiętam, że kupowałam jakiś "wyfikany" przyszedł "ogryzek" ale wreszcie zakwitł, tylko nie pamiętam nazwy
kolory nie są przekłamane

sylwia_slomczewska napisał(a)

Sylwia! Oglądam i oglądam te zdjęcia i co jedno to ładniejsze, pięknie u ciebie.
Liliowce już ogromne, wszystko pięknie kwitnie tak zdrowo i obficie,
pierisy, pierwiosnki, o ciemiernikach nawet nie wspomnę.
Żeby jeszcze ta pogoda trochę chociaż się poprawiła!!!

31.03.21

malutka zaczyna

grujecznik

dereń przekwita

2018 Lato
Zachodnia


Północna dostała korę, a graby stelaże.

spłakane

hiacynty ok. 40 sztuk drugi sezon, dziś jeszcze okazalsze, a zawsze traktowałam je jak jednoroczne

Ale kilka dni temu coś tam działałam i mi się wena skończyła, nie wiem co tu dać na froncie domu. Koncepcja jest taka że w miejscu patyczków będą róże fairy Red pociągnięte jedną linia przez obie rabaty, pod cyprysami nie ma nic, przed tulipanami budzi się red baron, kulki berberysowe do przesadzenia,strona południowa, patelnia cały dzień

czeka na malowanie...

a oczko na przebudowę bo rośliny tak zarosły, że ryby nie maja gdzie pływać

pamiątka od Bogdzi - sangwinaria



i taką odkryłam w innym miejscu, pod powojnikiem, wysiała się? nie kwitły chyba w ub. roku

bratki wysiały się, a ja niemota miałam trzy skrzyneczki siewek po sezonie i zimą je wyrzuciłam..

pierwiosnki nieśmiało zaczynają, kolorowe również

pielone pod magnolią uciekły w trawnik

jeszcze ze słonkiem, białe szafirki tylko czekają na ciepło, tutaj wcisnęłam dwie przylaszczki, ponieważ uskuteczniłam tetris z powojnikiem i jabłonką, oczywiście jakieś cebulki uszkodziłam..

Powoli do przodu...
Jutro może skończymy wstępne nawiezienie ziemi, hurra ! potem to już z górki...
W maju plan na siew...

Kiku lada moment rozwinie swe piękno