Madzia .... polubiłam bo lubię .. a przy okazji niech sie reklamuje
Jotka - jesteś grzeczna młodzież i sie posunęłaś starszym
Magda - ja też nigdzie prawie nie zaglądam, bo nie wyrabiam.. i chciałabym, ale jakoś czas ucieka..
Luki - ja zachorowałam jak mi Mama w 2008 roku dała kawałek swojego liliowca... a koleżanka przyniosła wielką kępe liliowca rdzawego... i wiedziałam, że muszę mieć więcej..... czyli choruję 2 lata dłużej
a to pełne.. które też uwielbiam.. kupiłam jedną małą sadzonkę w 2009

I już jest spora kępa..
liliowiec HIGHLAND LORD, można kupić od 10 zł.... i też cieszy jak te za 100$. Jakoś nie mam ciągot do widoku zer.. tylko kieruję sie wzrokiem.. To samo dotyczy innych rzeczy... jeżdżę starym autem, bo po cholerę mi inne jak i tak się na nich nie znam... o ubraniach nawet się nie wypowiadam, bo kompletnie sie nie znam.. nawet nie wiem co modne.. bo nie oglądam TV, nie czytam babskich gazet.. taki dziwak jestem..