Alu, Basiu, dziękuję.
Aniu, ta roślinka to szałwia lekarska. Lubię ją za te srebrne listki i zwarty pokrój.
Beatko, witam Cię serdecznie w moim ogrodzie, będziesz zawsze miłym gościem.

Z pleśnieniem jaru często sobie nie radzę, bo zanim dojdę do końca to początek już zarasta. Taka to trochę syzyfowa praca, ale co robić...
Wszystkich miłych gości świątecznie pozdrawiam.
Krecik wybrał sobie na kopczyk miejsce akurat pod krokusami.