Aniu nie jestem pewna jaką ja mam odmianę, ale jeszcze będę chciała kupić taki jak jest u Mirki w "wszystkiego po trochu" u niej na barierce wygląda cudownie.
Nie wyobrażam sobie ogrodu wiosną bez zapachu bzów. Duży błąd Wacławie zrobiłeś, że nie zabrałeś swoich przed sprzedażą działki.
Przesyłam bzy i zapach, nie jestem pewna czy poczujesz, ale staram się.
Ależ pięknie!
Zaraz sobie zapiszę w pinach do inspirek jeziornych.
Roboty kawał odwaliłaś, ale się opłaciło.
Ja dziś rano cięłam żywopłot jałowcowy. I czyściłam, bo coś zaczął brązowieć w ostatnim tygodniu.
Potem troszkę tulipanów powyrywałam, ale naszedł mnie deszcz.
I teraz ciągle pada…. i świeci słońce