Ślubny miał/ma tydz urlop i zadania z mojej listy wykonał poza punktem z montażem kranów.
Fotki
1. Kamień na oczyszczalni znikł. Korki podniesione i zasypane. W miarę równo
2.opaska wzdłuż płotu od strony drogi z kamyków zebranych z oczyszczalni. Powstala wzdłuż fragmętu płotu który stoi .
Reszta kamyka czeka na reszte płotu frontowego.
3. Zwały ziemi z wykopu fundamentów pod płot rozpalcelowane zagrabione.
Majster po niedzieli postawi płot i będę siać trawe.
4. Dziura po drewnie zasypana i przez jej środek przebiegnie plot w lipcu.
Kolejny punkt programu" Ogród Lidki i Daniela" to płoty, zaraz potem wyznaczenie rabat i przesadzanie tych roslin co już mamy jest.
A i nowych przybywa.
A i uwaga. Po oczyszczalni zostało też trochę kostek granitowych.
I dziś jak przyszłam z pracy to mąż zakomunikował ze będą na obżerze placyku z ogniskiem.
Chyba się wciągnął w ogrodowanie
Bo nic jeszcze nie mówiłam że chce taki placyk.
Hura
Aaa i nadal nie wie że tu sobie wątek prowadzę.