, to chyba rekord.
więc moge hurtem 
ale nie uważam, że to złe połączenie, a zasady... hmm niektóre można naginać
Ogrody zimowe są świetne, a jakie praktyczne 
jest cudownie. Jeszcze na dodatek trafiłem na porównania przed i po.
Mając naście lat to 5 lat to wieczność Wszystko ma być już albo najdalej za tydzień
Teraz mogę się śmiać z samego siebie 
miała być wyrzucona, ale spróbowałem obciąć i chyba się udało.)
Na temat żurawek to Cię pewnie jeszcze podpytam ale to nie teraz bo znalazłam to coś fajnego na zdjęciu. Chcę zrobić takiego "bałwanka" z dwóch moich tui (sorki ale nie wiem co to takiego jest - są żółte i robią się za bardzo kuliste) Właśnie wczoraj je pod tym kątek oglądałam. Zmartwiłam się bo mają więcej niż jeden pień ale widzę że u Ciebie też i nawet całkiem dobrze to wygląda. Ile zajęło Ci formowanie tego krzewu? Fajny jest.
jest lubiana przez właściciela Trudno byłoby mi z niej rezygnować i raczej nie mam zamiaru, a mam pomysł jak to troszkę ujarzmić w niektórych miejscach, myśle że już w maju-czerwcu będzie wiadomo czy ma to sens
u mnie +5, a chodzę zmarzniety. Nie wyobrażam sobie wyjść teraz na 11 stopniowy mróz, stanowczo nieprzystosowany jestem do tego w tym roku
przeczytałem u Oli
Bardzo się cieszę, że Cię u mnie widzę I cieszę się że się "ujawniłeś" choć przyznaję, że ja do Ciebie też zaglądam "skrycie", podziwiałam Twoją kolekcję żurawek - jak w katalogu i miałam zamiar się odezwać jak uda mi się trochę więcej przejrzeć ale w tej sytuacji lecę do Ciebie się przywitać Pozdrawiam i rozgość się u mnie - nie jest aż tak ciekawie jak w wielu innych wątkach niemniej jednak zapraszam serdecznie
mamy wspólne zdjęcia jak byłyśmy małe
