jak przesadzisz nie będzie takiego wrażenia!
właśnie wczoraj, nie mogąc usnąć, myślałam o twoim ogrodzie, ze tyle masz roślin i że za mało pokazujesz!
co do winogron, pokuszę się i zrobię sadzonki, wiosną zobaczymy czy się przyjmą
a lilie nie pamiętam, to z czasów przed ogrodowiskowych, nie zapisywałam nazw
pozdrawiam poniedziałkowo

To dziśiejsze zdjecia. Dochodzę do wniosku że jednak mam niezły galimatias i ze powinnam wiele zmienic , a już mieliśmy wszystko uporządkowane i w tamtym roku myślelismy ze koniec przesadzania.Chyba nigdy tego końca nie bedzie.

Liliowce (niektóre)

Tylko Irenko, musze Cię ostrzec, żeby te róże krótko ścinać wiosną, bo inaczej pędy są za dlugie i pokładają się, no i szybko opadają płatki - trzeba często ją czyścić (no ale coś za coś - praca w zamian za długie i prawie ciągłe kwitnienie).

Piekne róże, a w szczególności lilie Linda zapisana do zeszytu

Irenko jak to jest, że my ogrodowo zakręcone nie możemy spokojnie usiedzieć i musimy ciągle coś zmieniać.. jestem ciekawa co wymyślisz

Pachną aż głowa boli

Mi ślimaki zjadły wychodzące z ziemi jezówki w maju, do cna, nic nie zdołało przetrwać... I lilie też ....

Piekne zbiory ogórasków
Lilie i Jeżóweczki Cudne. W sobotę sobie jedna kupiłam , potem zrobię fotkę. Miłego dnia życzę !
Jestem na urlopie
Całuje M

Moim zdaniem tylko pośrednio tak jak pisałam Marzence ale ważne jest by glonów nie było , u mnie nie ma nitkowatych wogóle a sa takie drobne które zmieniają kolor wody ale moim zdaniem tak ma byc bo woda w przyrodzie nie ma byc taka jak w butelce do picia, całkowicie przezroczysta choc niektórym sie to podoba.

Przem pierwszy raz słyszę, aby ślimaki jadły jeżówki, u mnie nigdy nie ruszyły, raz wiatr podłamał mi ta najpospolitszą odmianę ale w tamtym roku urosła gdzieś na jakieś 150 cm lub wyżej