Bożenko dzieki za cytrynkę dzisiaj i za motylkowe fotki sprzed kilku dni... jak ty to robisz, że potrafisz uchwycic tylu latających gości u siebie ..i ptaki imotyle...podziwiam twoją umiejetność obserwacji świata. Ja żyje w takim pedzie, ze wpadam do domu, potem do ogrodu, wykonuje najważniejsze prace, przysiade potem na moment na tarasie ale to juz jest na ogół wieczór i latających gosci nie ma.
Twoje makrofotografie sa cudne, ogród jest cudny, kwiaty cudne..... dobrze że jesteś
Bogdziu. 
Wzajemnie, Tobie tez miłego dnia życzę i poprawy samopoczucia jesli chodzi o oczy... martwi mnie to co pisałas,że masz z nimi problemy. Może jakieś kropelki....tak zapobegawczo ale kapsułki z luteiną..?Rozejrzyj sie w aptece, sa takie "wspomagacze" poprawiające komfort wzrokowy bez recepty, podpytaj farmaceute w dobrej aptece.
Buziaki