Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

...uDany ogród 18:48, 09 paź 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




O Kasia się pojawiła. A do mnie też zaglądasz?


Elu pojawiła się i mam nadzieję że już będzie się odzywać żebyśmy się nie martwili

...uDany ogród 18:30, 09 paź 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



No i tak zrob zglaszaj male budowle potem zrob laczniki i bedzie git.
Znam ten bol jak jezdzilismy z kosiarka, grabiami w bagazniku jak cyganie.

Lubie grzyby zbierac ale u siebie ciesze sie, jak one maslaki tak siedza w mchu. Sporo juz zebralam daje do sloikow i susze.

Ciesze sie, ze cichaczem jestes u mnie.
Fotka majstersztyk, hosta piekne kolory.

Pozdrawiam do nastepnego widzynia


Elu jak przekształcą to rozbuduję, teraz chciałabym tam choć raz za kiedy przenocować, a taki metraż do tego wystarczy
My dzisiaj trochę zebraliśmy, ale na święta już mam



ale najpiękniejszy był las o poranku mgła...



Ptasi gaj 17:22, 09 paź 2018
Do góry
gobasia napisał(a)
Elu Pozdrawiam

widzę ,że jad sączy się i w Twoim wątku.



???????

zadawanie pytań jak to zrobic? ...technicznie wykonac po kazdym koszeniu trwanika ..czyli co tydzień ...teraz jest jest jadem na tym forum ?



ja prosze o odpowiedz na to zdanie i wskazówki jak to technicznie wykonac zrobic ...po kazdym koszeniu?



ElzbietaFranka napisał(a)


Do kompostownika wrzuca sie trawe przesuszona a nie mokra przynajmniej powinna przez jeden dzien byc rozlozona na 20 cm i pozniej wrzucicdo kompostu.




Ptasi gaj 17:11, 09 paź 2018


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)

Waldek, ale jak ja mam wertykulowac jak u mnie zielono, nie mam specjalnego filcu.

Ty Elu wertykulujesz trawnik wiosną a ja jesienią. I to wystarczy.
Ptasi gaj 16:58, 09 paź 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
waldek727 napisał(a)
Jak ładnie udokumentowałaś na fotkach niedocenianą przez wielu, a tak potrzebną czynność wertykulacji trawnika. U siebie takie kondycjonowanie trawnika robię każdej jesieni i jestem zadowolony z efektów swojej pracy już od wczesnej wiosny.
Kompostu nie przerzucam wogóle. Uważam, że kompostowanie odpadów w zamkniętym pojemniku (kompostowniku) to jeden ciągły proces przetwarzania odpadów organicznych przez destruentów i nie powinienem niczym zaburzać tego cyklu.



Waldek też bym nie przerzucała, ale przywoze odpadki z domu i po 3 mcach tego dużo i trzeba to zmieszać wszystko.
Nawet kompostu nie przesiewanie tylko tak rozsypuje gdzie się da większe części zgrabie i z powrotem do kompostu wkladam.

Waldek, ale jak ja mam wertykulowac jak u mnie zielono, nie mam specjalnego filcu.
Tak u mnie cykl.
...uDany ogród 16:47, 09 paź 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
pestka56 napisał(a)
Hej, Danusiu
Zaglądam cały czas do ciebie (do kilku innych ogrodów też), ale nie piszę, bo...hm... trochę z zazdrości U mnie ogród znowu puszczony "samopas". Plany wzięli diabli i tylko marzeniami żyję. Czasu nie mam, bo pomagam córce firmę rozkręcić. Więc oczami przynajmniej ładuję baterie, szczególnie patrzą na twoje zdjęcia.
No, dziś musiałam się odezwać, bo byłam w weekend w cudownej szkółce bylinowej u Godlewskich. A ty pisałaś o kolorach w ogrodzie, że ci brakuje latem. Widziałam kolorowe z liści super bodziszki, rdesty i oczywiście barwne nie tylko jesienią trawy. Mam trochę zdjęć. Ogrody o Zielonych Progach zrobiły I-sze jesienne spotkanie bylinowe. Była prezentacja paproci-języczników. Myślę, że u ciebie miałyby cudownie.
Dana, kapitalny pomysł z tym domkiem na zgłoszenie. Przemyślane rozplanowanie i będzie wspaniale. Pod Birmingham mieszkałam kiedyś w hotelu, który składał się z kilku bydynków stojących w ogrodzie i połączonych ze sobą szklarniowymi łącznikami. Bardzo to było piękne. Szczególnie, że leżał śnieg, więc idąc nimi nagle było się otoczonym białą iskrzącą się bajką.
Buduj i na pohybel urzędasom !!!




O Kasia się pojawiła. A do mnie też zaglądasz?
Gożdzikowa - wiejski ogród 16:28, 09 paź 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Basiu zajrzyj na priv
Ptasi gaj 16:27, 09 paź 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
gobasia napisał(a)
Elu Pozdrawiam

widzę ,że jad sączy się i w Twoim wątku.



Oj tak jak widzisz.
Ranczo Szmaragdowa Dolina 14:31, 09 paź 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86606
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Szukałam klonu brandyvine trudno go dostać. Popatrz na klon fairviev flame nie wiem czy dobrze napisałam kupiłam w tym roku też się ładnie przebarwia.

Ja żałuję, że nie wzięłam go u Kapiasa, ale tak to jest jak się słucha eMa, a teraz On też żałuje
Ranczo Szmaragdowa Dolina 14:11, 09 paź 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Szukałam klonu brandyvine trudno go dostać. Popatrz na klon fairviev flame nie wiem czy dobrze napisałam kupiłam w tym roku też się ładnie przebarwia.
Ptasi gaj 10:56, 09 paź 2018
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Nie jestem w stanie wejść do twojego umysłu wszystko napisałam tak aby zrozumieć więc musisz sama sobie poradzić z tym kompostem.


dajmy spokój ...to wchodzenie do umysłu to ja rozumiem że to duza przenosnia ....ale mogło by ci to zazkodzić ...wiec moze nie próbuj))

wiec....dlatego produkuje go rocznie około 1 -2m3 ...i to mi starcza na warzywnik ...i jakos sobie z tym radze ....i juz mam jakis cykl który sie u mnie realizuje i nie nadwyreza mnie jakos mocno ....a zycie w ogrodzie sie toczy w miare poprawnie
Ptasi gaj 10:46, 09 paź 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Nie jestem w stanie wejść do twojego umysłu wszystko napisałam tak aby zrozumieć więc musisz sama sobie poradzić z tym kompostem.
Ogród Małej Mi 2017 09:51, 09 paź 2018
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Justyna to napisze tez szczerze piszesz bzdury.
Kazdy w jakis sposob sie uzala nad swoim losem zdrowotnym i wspolczuje sie tej osobie.
Po drugie tutaj na forum sie pytamy ew doradzamy. To czy Ania wywozi zielsko czy nie to nie ma dla mnie znaczenia. Zrobi jak chce to jest jej problem.
Napisalam tylko co ja robie i co bym zrobila.
Starosc nie radosc i kazdy sobie tak ogrod urzadza jak mu wygodniej.
Inna sprawa, ze prowadzenie watku to pochlaniacz czasu.

Powodzenia


cos poczucie humoru niskie u ciebie

sugeuje wziac dwa oddechy i pousmiechac sie do siebie ....a najlepiej w lustrze ....i wyciszyc nerwy ...taka moja dobra rada
Ogród Małej Mi 2017 09:13, 09 paź 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
eee_taam napisał(a)

Szkoda ze na tym forum troska o zdrowie i dobre samopoczucie nie jest tak silnie i mocno praktykowana ......a zamiast dbania o człowieka mocny i silny akcent kładzie sie na ratowanie zielonego ździebełka, ptaszka,kwiatka, kupy, żyjątek czy gadzin......


Miłość ślepa jest........☹☹☹☹☹☹☹









Justyna to napisze tez szczerze piszesz bzdury.
Kazdy w jakis sposob sie uzala nad swoim losem zdrowotnym i wspolczuje sie tej osobie.
Po drugie tutaj na forum sie pytamy ew doradzamy. To czy Ania wywozi zielsko czy nie to nie ma dla mnie znaczenia. Zrobi jak chce to jest jej problem.
Napisalam tylko co ja robie i co bym zrobila.
Starosc nie radosc i kazdy sobie tak ogrod urzadza jak mu wygodniej.
Inna sprawa, ze prowadzenie watku to pochlaniacz czasu.

Powodzenia
Bylinowa łąka 09:03, 09 paź 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Teraz sobie przypomnialam, jak robilam oczko i trzeba bylo folie rozciagnac aby byla gietka bylo mocne slonce lezala pol godziny na trawie i po polgodziny trawa byla ugotowana. Moze wyprobujesz ten sposob aby sobie ulatwic.
To samo miałam ja w tym roku przy robieniu oczka. A upału nie było. Wypaliło nawet rdest. Pod całą połacią folii nie zostało nawet jedno zielone ździebełko.

Cudowne masz widoki Gosiu.
A stary krąg jak jeszcze nie rozbiliście można wykorzystać na stolik (tego typu cudny w Żelazowej Woli jest).
Ptasi gaj 08:49, 09 paź 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
eee_taam napisał(a)


Gdzie suszysz ta trawe przed kompostowaniem? ....bo u mnie w domu sie wywiazała ostra i goraca dyskusja o poranku ....a siana na twoim trawniku nie widze


Natomiast znam temat wertykulacji ....i tą ilosc siana i kurzu na oknach i w domu czy siano na tarasie 2x w roku strawię ...ale po kazdym koszeniu ...ten sam bajzel ???....hmmmm....do mnie to suszenie trawy nie przemawia ☹[/quote




Może nie przemawiać jak opisujesz wertykulację w ten sposób u mnie tam się nie kurzy.

Robimy wertykulację raz w roku koniec marca początek kwietnia całości trawnika czyli wszędzie

Przed wertykulacja kosimy trawnik bardzo mocno traktorkiem z kuprem. Następnie wertykulacja krzyżowa i znowu zbieramy traktorem lub kosiarka to co zwertykulowales.
Jeżeli jest mało wyrwany filc to jeszcze raz robimy wertykulację w poprzek i znowu zbieramy mechanicznie.
Po tym zabiegu raczej już filcu nie ma. Wertykulacja zrobiona 8 kwietnia br



Tutaj pi wertykulację 18 kwietnia



Tutaj fota 20 kwietnia fota zrobiona z innego kąta.



Wertykulację robimy mechanicznie i nie mam kurzu. W jaki sposob ma powstac kurz jak robisz 2 razy w roku przylnajmniej jeden raz na zielonej trawie. Jak masz zaplanowana wertykulacje to sprobuj skropic trawnik woda 2 dni wczesniej aby ziemia byla lekko wilgotna. Nie przelac, aby znowu na noze wertykulatora siano sie nie nawijalo to trzeba wszystko wyprobowac aby dojsc do perfekcji.

Nie mam foty zrobionej z ilości siana.
Siano składam obok kompostownika nie na sterty raczej luźno i dopiero po 2 3 dniach wyrzucam do kompostu przesypując srodkiem do kompostowania
Siano już wtedy jest trochę spruchniale i rozłożone.

Susze natomiasy pozostałości z pielęgnacji ogrodu na żerdziach sosnowych różnego rodzaju np liście po irysach, kosmos, cynie miękkie odpady bez nasion. Po tygodniowym suszeniu daje do kompostu. Część zdrewniałych miele przez rozdrabniarke i też wrzucam. Zresztą wrzucam na kompost wszystko co się nadaje. Jeżeli zostają nie przekopostowane resztki odrzucam na bok i później wrzucam na sam doł gdzie jest kompost wybrany.
Kompost musi być różnorodny bo jednolita masa się skleja. Daje też liście opadłe z brzozy które raczej zbierane są kosiarka.

Przerzucam kompost 1 raz ostatnio zimy ciepłe gdzieś w styczniu lutym.
Kompostownik mam duży ok 2x4 m i wysoki na 1,5 m. Zrobię fotkę.

Inne odpady susze na stercie pod przykryciem, wszystkie z nasionami (chwasty, maciejka, i inne) jest ich mało jak wyschną to spalam jesienią.

I to cała filozofia.



Ptasi gaj 06:13, 09 paź 2018
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Gdzie suszysz ta trawe przed kompostowaniem? ....bo u mnie w domu sie wywiazała ostra i goraca dyskusja o poranku ....a siana na twoim trawniku nie widze


Natomiast znam temat wertykulacji ....i tą ilosc siana i kurzu na oknach i w domu czy siano na tarasie 2x w roku strawię ...ale po kazdym koszeniu ...ten sam bajzel ???....hmmmm....do mnie to suszenie trawy nie przemawia ☹
Ogród Małej Mi 2017 00:11, 09 paź 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Aniu wk..... No i dobrze zeszlo z ciebie. Wolę takich jak szczerze piszą.

Odpoczywaj.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies