Pewnie u mnie tez przymrozek nie ściagnelam bugenvilli pewnie podmarzla a tak ladnie kwitla.
Jeszcze zal bluszczy bo sie przebarwialy widoki piekne a tak klapa.
Jutro jade to zobacze straty.
Waldek pedzi nalewki z ziolek i trawniczek dokarmia potem sa efekty.
Wlasnie ta przestrzen - 100-200 m2 mozna sie bawic w zioło nawozenie, ale 3000 m2 to juz masakra.
Chociaz w jednym miejscu podlalam gnojowka z wrotycza to trawa zrobila sie gesta i ciemno zielona.
Ja zamierzam w przyszlym roku nawiezc obornikiem granulowanym, ale tylko przed domem.
Te największe po lewej stronie od traw mają po 5 lat w tym roku trzy patyki podcielam wyżej i efekt dużej i wysokiej kępy. Warunki sprzyjające mają. Reszta to zakup zeszłoroczny w tym roku też chyba z 10 kupiłam. Piękne są i bez problemowe.
Dzięki Łucjo. Na spokojnie pooglądam w necie i poczytam o nich. Obie piękne.
Elu to mogę spokojnie na forum pisać.
Jedyne fotki z kładzenia folii i reszty są na str 376. Więcej nie mam, bo nie było czasu pstrykać. Folia ważyła ponad 160 kg, padał deszcz a ja musiałam ze względu na zwierzaki do wieczora napełnić oczko wodą. Dopiero później układaliśmy kamienie. Oczko nie jest skończone, brakuje obłożenia całego tyłu i kaskady. Ale do tego potrzebuję eMa, bo tachanie kamoli o prawie metrowej średnicy jest poza moim zasięgiem. Stan na dzień dzisiejszy jest taki sam jak na fotce str 390. Na tej fotce jest prawie cały. Prawie, bo cały w kadr się nie zmieścił. Jutro jadę z córką na badania, ale w czwartek mogę cyknąć fotkę z góry. I obcykam wedle życzenia z każdej strony.
Basiu to dęby czerwone, sadzone własnie dla tych kolorków. No i są ponoć odporne na mączniaka.
Oj tam Basiu id nadmiaru głowa nie boli. Piękne aż radość bierze. Orzech to najcenniejszy owoc dla mózgu. W naszym wieku trzeba dużo orzechów jeść.
Wrzucaj jako przyprawę do zupy, kartofli, sałatek. Kręć ciasta orzechowe. Rizdaj dzieciom, sąsiadom i będzie dobrze.
Obrodziły w tym roku owoce, kasztany, żołędzie leżą gruba warstwa na ziemi. Dziki penetrują wszędzie mają radoche bo nigdy tyle żołędzi nie leżało nie muszą ryć w glebie.
Jest urodzaj bo wiosna dopisała gorzej z latem. Jesień też jeszcze będzie piękna to chwilowy wybryk zimy.
U mnie to wstep do jesieni Kasiu. Roze sie dobrze trzymaja pojedynczo kwitna maja duzo paczkow. Trawki zielone, trawniczek tez podsiany nawozem jesiennym. Cynie kwitną. Grzybki rosna u mnie od polowy sierpnia teraz jest duzy wysyp.
Czy chodzi Ci o tę roślinę ? To jest wilczomlecz. Świetna roślina doniczkowa, która bardzo dobrze radzi sobie w gruncie. Kwitnie od maja bez przerwy.
Raczej nie chciałabym się nawet przypadkiem skąpać we wrześniowym oczku wodnym, ale rzeczywiście mieliśmy piękną, słoneczną końcówkę lata. U nas dziś okropnie wieje, pozrzucało szyszki ze świerków. Będą świeże do zimowej dekoracji. Stipę mam trzeci rok, niektóre przezimowały i te są najładniejsze. Za miłe słowa bardzo dziękuję, motywują do jeszcze większej staranności.
Pozdrawiam
Grzybki takie we własnym ogrodzie to luksus. Też chcę takie .
Tylko, że ja nie mam brzóz, chociaż mam jedną na wrzosowisku, ale to taka brzoza nie brzoza, pod nią żaden grzybek nie urośnie.
Zimnica straszna, deszczu wciąż mało, tyle pokropiło, co kot napłakał a wiatr sypnął orzechami.
Dziś odpaliłam centralne, w nocy ma być tylko 7 stopni. Koniec lata trzeba jednak już sadzić czosnki i tulipany.
A tymczasem u Ciebie w ogrodzie nadal lato, tylko te kilka listków z brzozy zwiastuje jesień.
Pozdrawiam
Elu to za pewne pigwowiec.Najbardziej popularny u nas.
Mniejszy krzew, ma m trochę kolce ??
Kwitnie ładnie wiosną bardzo intensywnym ciemno-pomarańczowym pięknym kolorem
Nalewki są z pigwy, czy pigwowca jedne z najlepszych,tz.pigwówka
Ja zamierzam z niej zrobić nalewkę i trochę do herbatki zostawię .
U mnie też zimnica.BRR!
A może człowiek po tych letnich pięknych temperaturach jeszcze się nie przyzwyczaił,że u nas jesień to raczej chłodna.W nocy trochę popadało, podlało.Ale całej nocy to nie padało.A wiatr duży,zimny.Jesień nas ostrym wejściem przywitała.
Mąż mi mówił,że gdzieś widział temperatury nocne za parę dni 1 stopień!
To już po liściach zielonych będzie ii kolorach w ogrodzie.Dalie mogą pójść spać
21 wrzesnia byla super pogoda, wykapalam sie przypadkiem w oczku ciepla woda.
Piekne widoki zalewu. Piekne ogrodu.
Stipa to tegoroczna? Moje tegoroczne nie kwitna, sialam w lutym pieknie rosna ale nie kwitna. Ale juz nie bede siac nie ma sensu lepiej kupic.
Obok stipy na obrzezach rosnie roslina z malymi kwiatkami na str 707 pierwsza fota co to?
Dorotko pieknie o kazdej porze roku masz. U mnie tez juz jesien malymi kroczkami nadchodzi.