Dzisiaj dzień był przepiękny. Słoneczko przygrzało nawet kotełkowi więc wygramolił się ze swojego domku.
Nie boi się śniegu. Biega, skacze jak mały konik Każda śniegowa kulka to dla niego zabawka. Boi się tylko samochodów. Chowa się na sam ich widok.
Dzisiaj wygrzewał się prawie cały dzień na tarasie. Zaglądał do domu Pzwalamy mu na trochę wchodzić do domu. Pobawi się chwilę, poprzytula do nas i wypuszczamy go na zewnątrz. Nie chcemy go za bardzo do domowych warunków przyzwyczajać.
Irenko gdybym je posadziła od razu na miejsce docelowe były by większe a tak to z przechowalnika je przesadzałam.
W tym roku dużo urosły.
Co do Daglezji to ma sporo miejsca i może się rozrastać.Miałam ich 10 ale tyko ta jedna przeżyła
Dziękuje bardzo
No to na pewno wielka radość Ci sprawiły, bo one ładne ptaszki są
U mnie też się pojawiają ale teraz już dawno ich nie widziałam.
Czy u Ciebie pojawiły się przy karmniku ?
Kto by to pomyślał, że taka prawdziwa zima będzie...
U mnie w Wlkp. na noc zapowiadają -10, teraz słoneczko zachodzi i jest -3.