Kasiu, pomysł na rondo jest bardzo ciekawy. Może się uda, zobaczymy
Judith, przeżyłam dziś chwilę grozy, bo szpadelkiem do kancikow trafiłam na kamień. I trochę się wygiął. Ale na szczęście eM mi go naprawił

.
Alicjo, później będzie zapraszać jeszcze bardziej. Mam taką nadzieję
Kasiu (CS), czytałam u Ciebie. Podziwiam Twoją kondycję
Mrokasiu, pisałam ostatnio, że wolę zrywać darń niż pielić. Zmieniam zdanie po dzisiejszym perzowisku

.
Sylwia, mnie też wszystko boli, jak sobie pomyślę, że muszę zerwać tą darń wokół oczka jeszcze. Masakra.
Asiu, super robota i super mnie wszystko boli

. Jutro odpoczynek
Magda, niestety, żeby były efekty, to i trzeba się napracować. Albo komuś to zlecić. Niestety eM zajęty koszeniem. Parę godzin mu zeszło na odcinek przy drodze dojazdowej. Miał co robić

.
Iwonka ma świetne pomysły
Haniu, też mam nadzieję, ze rondo będzie takie piękne, jak na projekcie

.
Nie dałabym rady pociągnąć tej przyczepki, jak jest pusta, to ledwo co ją ruszę.
Joanna, leżing będzie jutro na pewno. I working przy komputerze, bo mam małe tyły. A dziś była ładna pogoda, to sobie zamieniłam

.