na anabellach się nie znam bo nie mam ale o ile dobrze pamiętam dziewczyny pisały by ją ciąć nad trzecim oczkiem. Jak sadziłam hortensje to jakoś szczególnie nie odmierzałam ziemi, raczej 'na oko' dawałam w dołek. Hortensje lubią wodę, jak mają odpowiednią ilość to nadmiar słońca nie jest im taki straszny. Trzeba też pamiętać o nawożeniu.
miałam według wskazówek używać siarczanu potasu, ale nigdzie u mnie nie było więc kupiłam taki w którym było jak największa ilość potasu, ale w składzie było też coś innego
to był nawóz bodajże 3 czy 4 składnikowy, gdzie potasu było najwięcej. Na wiosne kupowalam też nawoz dedykowany dla bukszpanów w lidlu być może w tym roku też będzie
a dziękuję hortensje w szpalerach mam sadzone zgodnie z projektem co 70cm Vanilek już nie mam, wbrew pozorom dużo ich nie było bo wysoko przyciełam, może za wysoko (?)
A dzień dobry!
Już nie śpisz?
Ja w pracy i zamiast pracować siedzę na forum
Zaraz mnie szefowa "zczyści"
Wiem, że w miarę szybko rosną, ale jakieś min. 5 lat chyba trzeba, żeby ładnie się zagęścił i wyglądał jak powinien. A ile pracy trzeba włożyć...
Motam się straszliwie...
Z jednej baaaaardzo mi się podoba, z drugiej się obawiam, no i eM jeszcze zrzędzi!
Z tujek aureo.. byłby zielony i zimą i chyba szybciej uzyskałabym ścianę
ja tak nie robiłam, ale wiem, że dziewczyny tak robią, bezpośrednio do ziemi (jeśli rozmarznięta), możesz dać chyba też do doniczek. Przebarwiona jesienią na bordowo to Vanilla
ja tak nie robiłam, ale wiem, że dziewczyny tak robią, bezpośrednio do ziemi (jeśli rozmarznięta), możesz dać chyba też do doniczek. Przebarwiona jesienią na bordowo to Vanilla