Masakra choć dla Ciebie już to chyba nie jest śmieszne...

ewa004 napisał(a)

Dzisiaj dostałam telefon od kuriera że jest pod moim domem z latarenkami
Mówię żeby wszedł ,on na to że na domofonie nie może odnaleźć nazwiska
Ja mu na to że nie mam domofonu i jestem na podwórku
On - że tu nie ma podwórka
Ja -a gdzie pan jest
On -podał miejscowość tylko 300 km ode mnie

Ja chyba zwariuję

hahaha ja tak miałam kiedyś ze sprzedażą auta Klienci dzwonią, że jadą, później (a była 6.20 więc wielka mobilizacja pobudkowa ), że stoją pod bramą.... tylko nie moją ale koniec końców auto i tak ode mnie kupili, więc Twoje latarenki też trafią do Ciebie

No własnie Olu dla mnie to już nie jest zabawne
Dziewczyny dostały przesyłki po dwóch dniach, a u mnie już dwa tygodnie

Jagoda także mam nadzieje że ostatecznie latarenki trafią do mnie
Wiesz taka pomyłka byłaby bardziej zrozumiała jak by miejscowość była taka sama tylko w innym województwie , to wiem że często się zdarza ,ale w tym przypadku tak nie było

ewa004 napisał(a)

Jagoda także mam nadzieje że ostatecznie latarenki trafią do mnie
Wiesz taka pomyłka byłaby bardziej zrozumiała jak by miejscowość była taka sama tylko w innym województwie , to wiem że często się zdarza ,ale w tym przypadku tak nie było

Trzymam kciuki za szybkie naprawienie pomyłki! szkoda, że Ciebie akurat musiał dopaść ten statystyczny pech...

ach rozterki
według mnie lustro nie pasuje bo wydaje mi się, że ma być taką "tajemnicą' przykamuflowane jak tajemnicze przejście a tutaj byłoby podane jak kawa na ławie

a jeszcze sobie pogdybam, może lepiej wyglądałoby gdyby te deseczki były jaśniejsze? nie będą takim mocnym akcentem...

Aniu tak na upartego to na tej ścianie nic nie musi być
Ja po prostu zaczynam wymyślać
Skupię się na ta chwilę na zakończeniu bukszpanowej ,zamaskowaniu studni i obsadzeniu donicy ,a deseczki zostawiam na potem

Oj tam wymyślasz...
Rób jak Ci pasuje!

Ewa jak chcesz to się wypowiem,tylko żeby potem nie było...
Wg.mnie to w tym miejscu nie pasuje nawet klon palmowy.
Szybciej bym dała taką żeliwną,prastarą wajchę do studni (nowa ale na staro)
Pod nią bluszcz i to wszystko.
Pasowałoby do stylu.
Wydaje mi się też że cały ten teren ci się podniesie do wysokości dekla jak zaczniesz robić z borderami i ścieżkami.
Ale jeśli mi się tylko wydaje to nie myslałaś o obniżeniu dekla?
Przecież to jest do zrobienia.
A mężuś co mówi? Zapytaj go o radę bo mężczyźni są techniczni.
A deseczek bym wcale nie dawała.Nie pasują stylem.