Właśnie rozmawiałam o tym z sąsiadem

W zeszłym roku, też mieliśmy śnieg chyba przez 1 dzień.
Zaliczyłam godzinny spacer z rudzielcem, broda mu jeszcze w śniegu urosła
Na koniec rundkę po ogrodzie zrobiłam. Kawa od razu inaczej smakuje

Zasypało pobojowisko wokół domu, ale koparka się w kadr załapała

Oczywiście nie mogłam ominąć oczaru
Pochwalę się na koniec "plecami" hamakowej

Wymyśliłam sobie drewniane tło dla lilaków i bardzo jestem zadowolona z efektu
Jeszcze parę metrów do ułożenia zostało, a dalej, do kompostownika (kiedyś) posadzę fragment mieszanego, liściastego żywopłotu.