Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Wieloszka"

Ogródek Iwony 21:40, 17 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Iwonko, a jaka to odmiana szałwii - taka wysoka i zdrowa?
Kosaćce od 2 lat u mnie nie zakwitły. Nacieszyłam oczy Twoimi

Hej, witam Wieloszko, miło mi.
Niestety, nie pomogę ci nazwą. Jak kupowałam kilka lat temu, szałwia była szałwią i tyle. Potem porobiły się odmiany. Ja kupowałam kilka lat temu jeden krzaczek, na zasadzie: będzie pani zadowolona. Kwitnie pięknie i długo, ale w tym roku dwie sadzonki posadziłam na słońcu i 40 stopni to dla niej było w słońcu za dużo. Wyblakła i walczyła o przetrwanie. Te na fotkach rosną w części wschodnio-południowej (słońce przed południem), a druga mam słońce po południu. Ładnie się rozsiewa. Jeśli będę miała młode siewki, to dam ci znać. Jeśli będziesz zainteresowana
Kosaćce mnie w tym roku zauroczyły. Ale druga kępka, którą przesadzałam, słabiej kwitła. W tym roku robiłam na rabatach taką rewolucję, ze sama jestem ciekawa, czy kosaćce zakwitną w przyszłym roku.
Ogrodnik Mimo Woli cd 21:38, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
No dzięki, wiesz!
Całą litanię bylin mi zapodałaś (czy Ty myślisz, że ja je wszystkie znam? Nooo, teraz już tak - przynajmniej teoretycznie ) - by na koniec... szczerze posadzić mi róże
Dzięki raz jeszcze - i tak nie jestem mądrzejsza W sensie, że dalej nie wiem, co tam posadzić
Ogródek Iwony 21:31, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Wklejam dla Wieloszki:
Przymiotno (czerwiec), kosaćce (maj) i szałwia (pierwsze kwitnienie czerwiec, powtarza kwitnienie po cięciu):

Iwonko, a jaka to odmiana szałwii - taka wysoka i zdrowa?
Kosaćce od 2 lat u mnie nie zakwitły. Nacieszyłam oczy Twoimi
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 21:25, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
agniecha973 napisał(a)
Aga, tak szczerze powiedz, dlaczego nie chcesz róż? Bo to wyraźnie widać, że nie chcesz. To nie zarzut czy wyrzut, tylko pytanie. Bo nie ma sensu Cię namawiać, jeśli naprawdę masz konkretny powód. Ale dziewczyny dobrze radzą, tobie będzie ciężko "znieść" byliny

No tak caaałkiem szczerze... to nie wiem
Wydają mi się "nie moje", nienowoczesne, niepasujące do charakteru ogrodu... Co nie znaczy, że mi się nie podobają. No i te choroby - mam dość latania z opryskiwaczem po bukszpanach. A tu dziewczyny pokazują zdrowe, odporne róże, no i mięknę...
Byliny próbuję, ale z marnym skutkiem, denerwują mnie . Jedynie kocimiętka i werbena mogą być, ale chyba dlatego, że wyjątkowo stoją prosto.
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 21:18, 17 lis 2014


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Ot i zakochana na zabój
Ale to akurat prawda - o zdjęciach, obejrzałam ich dużo, a jakby na każdym inny Leo.

Tego też co 50cm??? Zbankrutuję


mój Leo po roku rozpanoszył się wszerz tak na ponad metr więc ja bym dała co metr ... ale to była duża sadzonka z Obi ... te kupowane w tym roku w rosarium miały o połowę mniejsze doniczki ... mam wsadzone dwie sztuki w odległości półtora metra ... o tym mogę coś powiedzieć w nadchodzącym sezonie ...
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 21:18, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
agniecha973 napisał(a)
No dobra, ja nie widzę tych niuansów kolorystycznych, ale chodziło mi o to, że Leoś ma mocną barwę, a tamte to bladzioszki.

Jeśli już - wolałabym bladzioszki, niż mocną barwę...
Boszsze, no i zobacz, co ja piszę!? Miało nie być róż!
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 21:11, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Konstancja30 napisał(a)
Leo to nie róż ... to kolor, którego nie da się określić ... za to świetnie komponuje się z werbeną ... lawendą ... fioletami ... większość zdjęć w necie nie oddaje tej barwy ...

Ot i zakochana na zabój
Ale to akurat prawda - o zdjęciach, obejrzałam ich dużo, a jakby na każdym inny Leo.
Konstancja30 napisał(a)
Aga !!! ... bo jak ja sobie 20 Leosiów zwizualizowałam ... wow !!! ... talk tylko zupełnie niechcący

Tego też co 50cm??? Zbankrutuję
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 21:08, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Nie uciekła, tylko nie chce robić zamieszania.
O liliach w różach też myślałam, dla mnie te byliny muszą byc mocne dla przeciwwagi sąsiadów (mocne nasadzenia cięte w kostki, kulki i na patyczkach). Artemis tak co 50 cm.


Czyli tak lekko licząc - 20szt. bym potrzebowała...
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 21:06, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Myślałam, że tu Maja przyjechała taki ruch

Wszystko dokładnie przeczytałam.

I....... nie lubię polączenia bieli z niebieskim... Zgrzytam zębami na połączenie perovski z hortensją. Jeśli róże to tylko blady róż do werbeny - polecany Leonardo da Vinci, Mariatheresia lub Gartenträume. Ale bardziej poleciłabym Eglantyne Austina

Ale mam poważne wątpliwości czy na tej rabacie powinny być róże...

No błagam Cię!!! Jak już prawie się do Artemis przekonałam, to Ty mi następne zapodajesz... Oszsz Ty Linia z wujkiem g. rozgrzana do czerwoności.
Ale ostatnie zdanie - the best
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 19:46, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Ja wiem, tego Pina wcześniej już też widziałam, tylko mnie niedawno oświeciło, co mogę wykorzystać. Ja jeszcze nie umiem tak pięknie komponować. Kupiłam ładnego ML latem, wsadziłam za róże i ani trochę się nie przebił, nie było go normalnie widać. Niski jakiś był, choć pięknie szeroki. 80 cm miał, nie więcej. Wkurzyłam się i jesienią wysadziłam go z boku róż, aby go móc podziwiać. Teraz lepiej. Niech tam zostanie. Rabatkę moją muszę poprawić, bo róże mają w plecach ażurowe ogrodzenie z metalu i nachyłki rosną. Cały szpaler. Lepsze będą trawy. Ale wyższe miskanty od róż. Róże do 1 metra urosną

Iwonko, daj temu ML szansę! U mnie w pierwszym roku też niski, w drugim średni, po 3 latach osiągnął dopiero 1,5m. Potem przesadziłam, więc ten rok stały w miejscu (miały ok.70cm).
A ponoć ogród uczy cierpliwości
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 19:42, 17 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Iwonko, ten pin to już klasyka Pinteresta Obserwuję Cię
Ale nie wiem, dlaczego ML za niski dla Ciebie??? Prawie 2m to za mało??? Chyba, że na piaszczystej ziemi niższy rośnie...
Czekam, aż stworzysz tę kompozycję - będzie cudownie!

Ja wiem, tego Pina wcześniej już też widziałam, tylko mnie niedawno oświeciło, co mogę wykorzystać. Ja jeszcze nie umiem tak pięknie komponować. Kupiłam ładnego ML latem, wsadziłam za róże i ani trochę się nie przebił, nie było go normalnie widać. Niski jakiś był, choć pięknie szeroki. 80 cm miał, nie więcej. Wkurzyłam się i jesienią wysadziłam go z boku róż, aby go móc podziwiać. Teraz lepiej. Niech tam zostanie. Rabatkę moją muszę poprawić, bo róże mają w plecach ażurowe ogrodzenie z metalu i nachyłki rosną. Cały szpaler. Lepsze będą trawy. Ale wyższe miskanty od róż. Róże do 1 metra urosną
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 19:42, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Luki napisał(a)
To ja jak Filip z konopi wyskoczę z liliami Chcesz wyrazistego akcentu to chyba nie ma lepszej wersji na przerywnik między róże i prawdziwy szał werbeny. Widziałbym 3 takie plamy na tej rabacie, które na pewno będą widoczne z daleka. Kwitną ok 2 tygodnie więc nie będą zbyt natarczywe, a po przekwitnięciu wystarczy ściąć o połowe i do jesieni są zielone

Jak zobaczysz zdjęcie usunę, kolor oczywiście przypadkowy bo tylko taki miałem w dużej grupie.




Czy tylko ja mam wrażenie, że jestem mało obiektywny

Zacytowałam, na wszelki wypadek, gdybyś chciał usunąć Pięknę są te lilie, ale - tak jak róże, nie moje klimaty, chyba że dla przeciwwagi
No, wyskoczyłeś - jak Luki z lilii Ale jakich lilii!
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 19:39, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Szczerze Ci napisać???????

Nie lubię róż.. ale na Twoim miejscu posadziłabym róże i werbenę. I to najlepszy wybór w to miejsce. Twoja gliniasta gleba to raj dla róż. Jak masz ochotę się złamać to się złam.. ja też dokładam swoja łapkę byś się jednak ugięła. Będzie cudna rabata, kolorowa i pachnąca. Będzie Pani zadowolona Bardziej niż bylin. Byliny sadź na dalsze rabaty, gdzie idziesz tylko na spacer... zawsze Cię będą denerwować w widocznym miejscu. Werbena nie zimuje..... wiec nawet jak padnie, nie wzejdzie nowa...albo, albo albo.. to zostaną róże. Pierwsze tłoczenie jest zawsze boskie.. jak zakapryszą i złapią plamistość zetniesz je na króciutko.. odbiją i zakwitną późną jesienią. Kocham byliny, ale posadziłabym róże. Amen

No i widzisz??? Się napisałaś, nawymyślałaś, ja przez Ciebie googlam od wczoraj jak szalona, ekspresowo z różnych bylin się doszkalam - i po co??? Na koniec szczerze mi radzisz posadzić róże, których sama nie lubisz
Ot, kobieca logika
Już kocimietkę skreśliłam, dla serduszek za dużo słońca chyba, rutewka - sama nie wiem..., orliki znów się pokazały na horyzoncie...
Ale zatrułaś mi myśli jedną roślinką szczególnie - wiązówką bulwkową (co za nazwa...). Nr 1, przed różami.
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 19:34, 17 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Magnolio, no nie... A ja już sobie radośnie zawęziłam wybór do dwóch gatunków A którą konkretnie odmianę rozchodnika masz na myśli? Przypominam, że muszą być wysokie, ponad 50cm.
Kurczę, znów muszę się doszkolić - co to ta kamasja
Ja w jeden dzień więcej się nauczę niż przez ostatnie pół roku

Ha, ha
A ja tu muszę na stałe zaglądać, bo tu naprawdę dobre szkolenie od doświadczonych dziewczyn.
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 19:31, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Od 4 lat. Mam te same i wierz mi z tym co panowie spod drogi po powodzi zebrali. Ale je co 2 lata dzielę i rozmnażam. Raz je kompostem przysypałam, bo późno dzieliłam. Tutaj ważne, żeby rozeta nie zgniła zimą.
Aga, ten argument to nie argument - nakupisz penstemonów od razu dużo i za 2, 3 lata będziesz miała nadwyżki i ciągłą robótkę. Róże kupisz posadzisz gęsto i będą na lata, nie trzeba przy nich ze szpadlem stać.
Tylko gęściej trzeba sadzić tę Artemis.
A jak masz tam wietrznie to tylko lepiej dla niej.

No dobrze, żegnam się również z penstemonem, nie lubię dzielić, przesadzać, odmładzać... Ale się dziś doszkoliłam z bylin!
Gęściej Artemis tzn. co ile - tak tylko na wszelki wypadek pytam

Namieszała, wirusem zaraziła i uciekła
Proszę o odpowiedź jak wyrzuty sumienia znów Cię do mnie sprowadzą
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 19:28, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Trudno wybrać na taką glebę. Wilgoć lubią hortensje, różaneczniki, ale nie lubią mieć stojącej wody w nogach.
Ja mam piaski i przymierzam się do takiej inspiracji:
http://pl.pinterest.com/pin/529876712382435952/
Toszka mi podesłała. Do tego żółte róże.
U mnie będzie tak:
plecy - Miskant, nie wiem jeszcze jaki, musi być wysoki, ML jest za niski.
przed Perovski i Verbena (perovski lubi sucho, dla mnie dobrze)
przed róże(żółta, i biała)
przed lawenda (lubi sucho) i stipa
wszystko otoczone obwódką bukszpanową.

U ciebie podoba mi się nadal wysoka szałwia niebiesko-fioletowa, przymiotno mam ja - lubi każdą glebę, ale niekoniecznie jest wysokie, może kosaćce fioletowe? W pierwszym roku niekoniecznie kwitną , ale potem piękny łan jest i długo.
Więcej nie umiem pomóc, ale podczytuję

Iwonko, ten pin to już klasyka Pinteresta Obserwuję Cię
Ale nie wiem, dlaczego ML za niski dla Ciebie??? Prawie 2m to za mało??? Chyba, że na piaszczystej ziemi niższy rośnie...
Czekam, aż stworzysz tę kompozycję - będzie cudownie!
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 19:25, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
magnolia napisał(a)


Wymyśliła !- ogród nowoczesny, geometryczny... rozchodniki jak uszyte na Ciebie. Dlaczego nie pasują,jesli Ci się podobają?
Dla mnie rozchodniki sa ozdobne od kiełków, dlatego Ci je proponuję- te małe kapustki wiosną, potem latem zielone talerze i potem w kolorze... wiesz, takie pomysły, a na wiosnę można dodać duużo kamasji

Magnolio, no nie... A ja już sobie radośnie zawęziłam wybór do dwóch gatunków A którą konkretnie odmianę rozchodnika masz na myśli? Przypominam, że muszą być wysokie, ponad 50cm.
Kurczę, znów muszę się doszkolić - co to ta kamasja
Ja w jeden dzień więcej się nauczę niż przez ostatnie pół roku
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 17:33, 17 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Szałwia za obwódką będzie brzydła... Wieloszka tego nie strawi..

Viva ma fajną kocimiętkę, i Alinka specjalistka.. testowała różne.

Wcześnie kwitnie serduszka.. białe są piękne.. przekwitnie, zetniesz i po sprawie, że brzydkie liście. Kwitnie długo.


Albo różowa o żółtych liściach.. ale chyba ten kolor ci nie pasi..



Jak coś pisze, że kwitnie maj/czerwiec nie oznacza, że kwitnie 2 miesiące...

Optuję za czymś co będzie wcześnie kwitło, bo będzie pustka na rabacie.. w czerwcu już werbena potrafi mieć kwiaty.. wiec coś co już będzie do przycięcia jest najlepsze. Nie ma problemu z pokrojem, fakturą czy kolorem liści. Wszystkie byliny tak czy siak wymagają ścięcia przynajmniej raz w roku.

Ja bym posadziła serduszki.. to mój faworyt.
Albo te fajniejsze kocimiętki co maja dziewczyny.


Taki byłby mój wybór.
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 17:14, 17 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Wieloszka napisał(a)
Konstancja, Iwonka, Aga-baraga no miejcie litość...
Czy nie pisałam, że bronię się przed wirusem? A Wy jeszcze osłabiacie i tak już słabą odporność...

Trudno wybrać na taką glebę. Wilgoć lubią hortensje, różaneczniki, ale nie lubią mieć stojącej wody w nogach.
Ja mam piaski i przymierzam się do takiej inspiracji:
http://pl.pinterest.com/pin/529876712382435952/
Toszka mi podesłała. Do tego żółte róże.
U mnie będzie tak:
plecy - Miskant, nie wiem jeszcze jaki, musi być wysoki, ML jest za niski.
przed Perovski i Verbena (perovski lubi sucho, dla mnie dobrze)
przed róże(żółta, i biała)
przed lawenda (lubi sucho) i stipa
wszystko otoczone obwódką bukszpanową.

U ciebie podoba mi się nadal wysoka szałwia niebiesko-fioletowa, przymiotno mam ja - lubi każdą glebę, ale niekoniecznie jest wysokie, może kosaćce fioletowe? W pierwszym roku niekoniecznie kwitną , ale potem piękny łan jest i długo.
Więcej nie umiem pomóc, ale podczytuję
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 17:08, 17 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Róże na lata. Klasyka.

No tak, argument z gatunku "nie do podważenia"
Pszczółko, a penstemony zimowały u Ciebie?

Ale wiesz co wymyśliłam przeciwko różom (bo argument chorób odparłaś ) - że zobaczę efekt "wow" najwcześniej po 3 latach od posadzenia...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies