Ha, Danusia ci wtedy rozrysowała tę rabatę. Miskanty same i Hortki same. Zawsze mówiłam, że do pomysłów Danusi się ciągle wraca. Ja wczoraj znalazłam rabatę u mnie rozrysowaną przez Danusię. Nie do końca zrobiłam zgodnie z rysunkiem. Wiem jedno: wrócę do propozycji Danusi.
Bardzo dobry pomysł. też tak pomyślałam. Nawet, jeśli miejsca mało, to 6 hortek wystarczy, do tego 3 miskanty. Wtedy Gracilimusy ładnie by wyglądały. Maja najmniejszą szansę na kwitnięcie i by tylko uzupełniały szpaler hortensji
U Any art zdaje się, że pod domem są tylko 4 hortensje Limlight i 3 miskanty. Ładnie to wygląda
Witaj Amelia.
Jeśli zostajesz przy tym pomyśle, to ja zostaję u Ciebie. Ostatnio analizuję ten temat połączenia kostek lub kulek z bylinami w liniach prostych. Przyznam,że bardzo mnie to kręci. Inspiracje Waldka też sobie skopiowałam. Wątek zaznaczam
Iwonko
Moje plany nie wybiegają więcej niż dwa lata w przód. Nawet się nie zastanawiam co będzie za 10 lat Może dlatego tak blisko posadziłam hortki Chciałam szybko uzyskać zwarty szpaler Po prostu jestem niecierpliwa i to nie wychodzi mi na dobre ... zwłaszcza w ogrodzie Z tego co napisałaś zrozumiałam, że wraz z upływem czasu zawsze będę coś w ogrodzie zmieniała jak nie ze względu na rozrośnięcie się roślin to znowu z racji nowych trendów
W takim razie co Ty zrobiłabyś z hortkami i ML gdybyś była na moim miejscu?
PS Śliczne są te hortensje ... ale gdyby z boku i za nimi były jakieś zwiewne trawki to byłoby idealnie ... jak dla mnie oczywiście
Domi, krzewy różane są bardziej odporne. Te szczepione na pniu są piękne. Może się na nie skuszę, ale na zimę trzeba je dołować. Po pracy poszukam ci instrukcję.
Rysunek ślicczny. Myślałam tylko, by lawendę posadzić szpalerem, tak jak z drugiej strony masz. Ile masz sadzonek liliowców?
Reszta po pracy. Pa
Sylwia, zawsze możesz przeciągnąć temat na przód, tam, gdzie zimują hortensje ogrodowe. Szerokość z przodu 150 cm, a długość po linii prostej 220 cm. potem jest już kostka przy ujęciu wody.
Ujęcie z przodu z ulicy: