ani z tyłu ani z przodu - jedynie pomiędzy
swoja drogą - piękne.

pomiędzy albo obok jako oddzielne szpalery

Renia, tak się nie da. Co roku roślinki rosną, nabierają masy. Chciałabyś mieć dobre odległości za rok, za dwa czy za 10 lat? Powiedzmy, że za 10. Wtedy przez 9 lat będziesz patrzeć na rabatę, jakby jej coś brakowało, dziury wielkie, jak nie wiem co. A w dwunastym roku stwierdzisz, ze trzeba coś wyrzucić, bo wchodzą rośliny na siebie. Już to przerabiałam, więc wiem. Ogród się zmienia, a najlepszym sprzymierzeńcem jest szpadel. Jak coś za kilka lat będzie za wielkie, rozsadzisz. Przy okazji dasz w nogi dobrej ziemi, nawieziesz pod roślinką. Takie są reguły gry zwanej Ogrodnictwem.

Dodaj jeszcze,ze nasze upodobania i moda ogrodowa się zmienia. Więc zmiany będą zawsze, tak samo, jak meblowanie domu.

Dlatego zadbaj o widoki na najbliższy czas, a potem będziesz się martwić, co dalej.
Zobacz u Ewy rosną 3 hortensje od kilku lat. Porównaj z wielkością krzesła wgłębi. Jak myślisz, czy miskanty będą widoczne z tyłu?
Potem fotkę usunę.

Reniu widzę, że dalej ciągnie Cię do połączenia hortek z grackami?

Pokażę jak to u mnie wyglądało i powiem szczerze, że nigdy więcej tego bym nie powtórzyła...



Moja rabata ma 180 cm szerokości. Gracilimus i hortki muszą mieć dużo miejsca bo inaczej to wszystko wygląda jakby upchnięte na siłę.

Jak obejrzysz to usunę.

ani z tyłu ani z przodu - jedynie pomiędzy
swoja drogą - piękne.

Jesli Reniu pozwolisz - moje limki na zdjęciu poniżej maja dokładnie rok - rosną po 2 sztuki - w odległości od siebie - 1,6 m. niżej zdjęcie jakie sadziłam sadzonki. usunę zaraz

pomiędzy albo obok jako oddzielne szpalery