warto było te 1500 cebul posadzić, efekt osiągnęłaś przepiękny, dla mnie rabata z kłosownicą i szafirkami jest chyba the best, ale i przy tarasie równie urokliwie i te talie... nad wszystkim można się rozpłynąć.
To i nawet bardzo dobrze, bo już mnie korci, żeby się do nich dobrać, tym bardziej jak kilka dni temu u Syli widziałam, że swoje NZ odsuwała od żywopłotu.
Wszystkie rady rododendronowe z tego postu sobie skopiowałam
robienie czegoś od nowa wcale nie jest przyjemne, ale widziałam o co u Ciebie chodzi w tym przypadku, nie ma wyjścia trzeba przesadzać, bo krawężniki obnażyły nierówności.
o mnie też pewnie tak myślą jak mnie widzą kolejny dzień na kolanach przed płotem - oj mam tam roboty od ch..., ale wolę to zrobić raz a dobrze, mam nadzieję, że perzu i mniszków więcej tam nie będzie po tej mojej akcji.
obejrzałam właśnie Twojego ambrowca, sporo jest opóźniony w stosunku do mojego, ale może to i lepiej - zaraz idę sprawdzić, jak te jego liście po dzisiejszym mrozie wyglądają.
Ty to już jesteś stary wyjadacz i wiesz mniej więcej czego się można spodziewać.
Ja początkująca ogrodniczka to się martwię, ale jestem optymistką i w sumie to bym się zdziwiła, gdyby te kilka stopni na minusie powaliło jakieś rośliny.
Hahabja na dzis mama taka akcje obnizenie ziemi o 30 cm,obwodka bukszpanowa przesunieta o 10 cm,wykopane jezowki i seslerie i moze lipa...M Wie ale udaje ze niebwie co bybsie nie denerwowac.ale robie to gdy go nie ma
U nas dzis bez mrozu
Iwonku dwa dni nie zaglądałam a tu widze, że rabata z lawendą się robi, też będę dosadzać lawendę na obwódkę, ale jeszcze nie kupowałam i dobrze, bo trochę ten dzisiejszy mróz by mnie zestresował.
Też mam 2 jabłonki Royalty, czekam z niecierpliwością na te jej prześliczne kwiaty.
U mnie pierwsze żurawki pojawiły się zeszłej wiosny. Były bezopuchlakowe - sama robiłam sadzonkiz pędów. Opuchlaki niestety gdzieniegdzie są. Ale w takich najmniej spodziewanych miejscach. Na razie żurawek chyba nie dorwały bo pięknie odbiły po zimie.
Nazwę tulipanów musiałabym znaleźć. Nie mam pamięci do nazw. JAk wieczorem dotrę do domu to postaram sie odszukać.
pięknie masz, rabata z klonami ma potencjał.
I nawet nie wiedziałam, że jesteś posiadaczką takiej ilości żurawek, opuchlaki omijają Cię szerokim łukiem?
Też mam taką cześć w ogrodzie i właśnie posadzilam w niej jeszcze rozchodniki i dzięki nim w sumie już teraz coś się dzieje no i tulipany, więc pusto nie jest, bo zanim vanilki i rozplenice rusza...
macie racje z tymi rabatami na któych są hortki, ja mam tuje, hortki i rozplenice i kiepsko to wygląda, na przyszły rok muszę tam dużo cebulowych posadzić, tylko przy 40 m długości tej rabaty to pewnie z torbami pójdę, już teraz trzeba do skarbonki wrzucać na ten cel