Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lindsay80"

Tu ma być ogród :) 23:51, 31 maj 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Dominika11 napisał(a)
o proszę jak kwieciście już u Ciebie - cudnie

dużo róż już Ci kwitnie wyglądają super


Pogoda iście letnia, co dzień coś nowego dołącza z kwitnieniem, kto to widział, żeby w maju jeżówki już nawet kwitły
Tu ma być ogród :) 23:49, 31 maj 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
kasja83 napisał(a)
Tonacja biało-zielona ...piękne kompozycje-bardzo świeże. Pięknie masz już dopracowany ogród Edytko.


Kasia, z takiej bliskiej perspektywy to tak może wygląda, a żeby z dalszej też tak było, to jeszcze sporo pracy, na pewno ten sezon nie wystarczy
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 12:31, 31 maj 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
lindsay80 napisał(a)
u mnie liście nadal są, w piątek mam wolne to może się z nimi rozprawię.


No właśnie Edytka ja też planuję sobie na piatek porządki na tej bałaganiarskiej rabacie ... w tym roku jakoś przeżyłam ten widok ale nie wiem jak to będzie w przyszlym sezonie kiedy już śmiałki i sesleria dojrzeją? Tak sobie myślę, że przecież można ściąć łodygę tak dwa tygodnie po przekwitnięciu tulipana ale czy wówczas zakwitnie w przyszłym sezonie? Nie wiem jak to rozwiązać...
Moja codzienność - ogród Oli 22:11, 30 maj 2018


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
lindsay80 napisał(a)
wyszło pięknie i rabata i dalsze tło również.

Każdy dodatkowy metr kwadratowy zlikwidowanej trawy cieszy i w końcu okolice kotłowni nie straszą tylko drewutnia jeszcze czeka w kolejce
Ogród pod lasem 19:31, 30 maj 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9314
Do góry
jolanka napisał(a)
U mnie naparstnice wysiałyvsię trochę i wszem. Już cieszyłam się, że będzie ich kilka a tu klops. Po marcowych przymrozkach została tylko jedna I to kwitnie na wysokości mojej pięty


Eh...czyli pozostaje mieć nadzieję, że Toszka nie wypieli wszystkiego

lindsay80 napisał(a)
Jza, nie zwalniasz tempa zakupowego, co się do Ciebie zajrzy to pełny bagażnik.
U mnie też się naparstnice sieją, szczególnie białe, różowe miałam i liczę, że spośród wielu siewek i w tym kolorze będą.
Kurcze, kwiaty z dawnych ogrodów wracają do łask, pamiętam u babci w ogrodzie masę floksów, łubinów, naparstnic.


A tak jakoś idę za ciosem
Oj tak, dziś nawet łubiny oglądałam Floksów kilka już wsadzonych, naparstnice też, szkoda, że na peonie nie mam miejsca.

UlaB napisał(a)


czyli wracam po Avalanche?


Albo poczekaj aż moje zakwitną i potwierdzę czy to one

UlaB napisał(a)


u mnie wysiew domowy bez najmniejszego sukcesu
inna sprawa ze cierpliwosc do tych mikronasionek to trzeba miec
Lepiej wziac kwiat z zawiązanymi nasionami i pomachać nim w cieniu a pozniej gdy nabierze jako tako masy przepikwoac. U mnie tez sieją się w cieniu, na słonecznych rabatach znacznie słabiej (mam tam moze ze 3 siewki).
U mnie najwiecej wzeszło siewek pod fortegillą


Moje morelowe były w cieniu, w hostach. I nic a nic się nie wysiało Ale u mnie generalnie mało sukcesów w rozmnażaniu.

malgol napisał(a)
Iza, szukam u Ciebie tego pięknego powojnika co masz w półcieniu( oczywiście!) , taki różowy...kwitnie Ci już? i nazwę jeszcze raz poproszę bo skleroza nie pozwoliła mi zapisać ani zapamiętać


To Ville de Lyon Jeszcze chyba nie kwitnie, muszę sprawdzić jak z pąkami.

bacowa napisał(a)


Nasze babcie wiedziały co jest piękne

Też pamiętam te kwiaty z ogrodu babci.


Oj tak Kosmosy też lubię bardzo, mam białe i cytrynowe, wysiałam też na zapłociu. Ciekawe czy coś wyjdzie.
Mój zakątek - początki 19:22, 30 maj 2018


Dołączył: 12 cze 2016
Posty: 1795
Do góry
lindsay80 napisał(a)
śliczna ta rabata przy tarasie i w ogóle ogród z domem bardzo ładnie współgra, przyjemne dla oka widoki.



Szkoda tylko że mam tak małą działkę, tyle roślin by się mogło pomieścić. A tu rozciągnąć się nie da.
Tu ma być ogród :) 19:14, 30 maj 2018


Dołączył: 12 cze 2016
Posty: 1795
Do góry
lindsay80 napisał(a)
Heidi Klum



Voyage



Jak fajerwerki - Schubert






Róże już w rozkwicie, bardzo ładne, a ten czosnek taki cudaczek że aż się buzia do niego śmieje
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 15:10, 30 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
lindsay80 napisał(a)
Marta może jeszcze ich nie skreślaj, dopóki się jeszcze zielenią to szansa jest - trzymam kciuki!


"zielenią" się w znikomym fragmencie. Z daleka ciężko tą zieleń dostrzec, natomiast brąz jest już mocno widoczny. W dodatku postury są nieciekawej- jedna ma gałęzie na samym czubku -w dodatku jedną suchą, a tak nic-nic-nic...
Ogród pod lasem 14:41, 30 maj 2018


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
Do góry
lindsay80 napisał(a)
Jza, nie zwalniasz tempa zakupowego, co się do Ciebie zajrzy to pełny bagażnik.
U mnie też się naparstnice sieją, szczególnie białe, różowe miałam i liczę, że spośród wielu siewek i w tym kolorze będą.
Kurcze, kwiaty z dawnych ogrodów wracają do łask, pamiętam u babci w ogrodzie masę floksów, łubinów, naparstnic.


Nasze babcie wiedziały co jest piękne

Też pamiętam te kwiaty z ogrodu babci.
Typografia ogrodu 14:19, 30 maj 2018


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
lindsay80 napisał(a)
Super wejście, podoba mi się ten numer domu przy furtce.
Donica super, rozpoznałam runiankę, a w korycie co rośnie?
numer juz stary oczywiście naszego wyknania (z niewielka pomoca speców)
w korycie rosną i zimuja beatlesi
Typografia ogrodu 13:40, 30 maj 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Super wejście, podoba mi się ten numer domu przy furtce.
Donica super, rozpoznałam runiankę, a w korycie co rośnie?
Mój ogród pod lasem 13:19, 30 maj 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
lindsay80 napisał(a)


Ale pewnie u Ciebie pod tymi drzewami mają sporo cienia, prawda?
U mnie berberysy zielenieją gdy zaczynają je zacieniać drzewa lub wyższe rośliny
Jeśli czerwiec dobry na cięcie berberysów to ja u siebie spróbuję, zobaczymy czy też zzielenieją, ja mam swoje w słonecznym miejscu.


Faktem jest ,że w ubiegłym roku miąły więcej cienia, ale zielone były nawet te co nie były zacieniane przez Nigry.Teraz po cieciu śliw słońce maja wszystkie.
Ale upewnij się u Toszki,że czerwiec jest dobry na to cięcie
Mój ogród pod lasem 13:04, 30 maj 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
malgol napisał(a)


Wiesz, ja to nie wiem do końca jak to jest z tym cięciem.Toszka cos mi kiedyś radziła przyciąć chyba w czerwcu? Toszko , popraw mnie proszę bo zapomniałam a wtedy akurat admirationów nie przycięłam z jakiegoś powodu .aNatomiat przycięłam je wiosna w marcu, jak łyse jeszcze były bo to miało poprawić im kolor...poprawiło ,ale na zielono Tej wiosny już się bałam z sekatorem do nich podchodzić i tadaam...są czerwone
Dodam jeszcze rok temu przycięłam również takiego krzaczastego bodowego berberysa( nazwy nie pomnę)i tez zzieleniał... o co chodzi?

podsumowując- u mnie cięcie formę poprawiło ,ale kolor straciły


Ale pewnie u Ciebie pod tymi drzewami mają sporo cienia, prawda?
U mnie berberysy zielenieją gdy zaczynają je zacieniać drzewa lub wyższe rośliny
Jeśli czerwiec dobry na cięcie berberysów to ja u siebie spróbuję, zobaczymy czy też zzielenieją, ja mam swoje w słonecznym miejscu.
Mój ogród pod lasem 12:51, 30 maj 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
lindsay80 napisał(a)


Cudne widoczki!
Mam też sporo berberysów Admiration, krzaki duże i takie nieforemne się zrobiły, denerwują mnie i myślałam, żeby je przyciąć teraz, myślisz, że to zły pomysł?

Ja też mam takie nasienniki u krokusów, ale nie u wszystkich odmian to obserwuję, tylko u wielkokwiatowych zauważyłam, szczególnie u Pickwick.


Wiesz, ja to nie wiem do końca jak to jest z tym cięciem.Toszka cos mi kiedyś radziła przyciąć chyba w czerwcu? Toszko , popraw mnie proszę bo zapomniałam a wtedy akurat admirationów nie przycięłam z jakiegoś powodu .aNatomiat przycięłam je wiosna w marcu, jak łyse jeszcze były bo to miało poprawić im kolor...poprawiło ,ale na zielono Tej wiosny już się bałam z sekatorem do nich podchodzić i tadaam...są czerwone
Dodam jeszcze rok temu przycięłam również takiego krzaczastego bodowego berberysa( nazwy nie pomnę)i tez zzieleniał... o co chodzi?

podsumowując- u mnie cięcie formę poprawiło ,ale kolor straciły
Pszczelarnia 12:49, 30 maj 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Błogostan na tej rabacie.









Nie mogę się napatrzeć na te rabaty przy ścieżce.

A czy mogłabyś Ewo pokazac jak to miejsce wygląda zanim byliny zaczynają żyć, czyli wczesną wiosną?
Anulajda w raju 12:44, 30 maj 2018


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3781
Do góry
lindsay80 napisał(a)


ja mam 3 krzaki, najpierw mi przysłali Mary Ann, reklamowałam i też czekałam na pierwszy kwiat, żeby mieć pewność, że ponownie pomyłki nie ma.
Ja siedzę w pracy, burza wisi w powietrzu, dzwoniłam do sąsiadki żeby mi szklarnie zamknęła bo dom oddalony o jakies 5 km to pewnie tam podobna sytuacja.
Wczoraj popadał krótki ale intensywny deszcz, więc zawsze to jakieś orzeźwienie dla roślin


No u mnie podobnie było wczoraj było ale dzisiaj to dolało bardzo,właśnie skończyła się ulewa
Mój ogród pod lasem 12:41, 30 maj 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
malgol napisał(a)
Niecięty berberys Admiration,ale za to w końcu czerwonyw ubiegłym roku jak go pocięłam w marcu to cały sezon był zielony a ponoć powinno być odwrotnie- u mnie jak u Makusi






Cudne widoczki!
Mam też sporo berberysów Admiration, krzaki duże i takie nieforemne się zrobiły, denerwują mnie i myślałam, żeby je przyciąć teraz, myślisz, że to zły pomysł?

Ja też mam takie nasienniki u krokusów, ale nie u wszystkich odmian to obserwuję, tylko u wielkokwiatowych zauważyłam, szczególnie u Pickwick.
Anulajda w raju 12:36, 30 maj 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
anulajda napisał(a)


No to czekamy ja mam dwa krzaki jeden goły z wiosny a drugi już zakupiony w szkółce w doniczce to bardziej wypasiony


ja mam 3 krzaki, najpierw mi przysłali Mary Ann, reklamowałam i też czekałam na pierwszy kwiat, żeby mieć pewność, że ponownie pomyłki nie ma.
Ja siedzę w pracy, burza wisi w powietrzu, dzwoniłam do sąsiadki żeby mi szklarnie zamknęła bo dom oddalony o jakies 5 km to pewnie tam podobna sytuacja.
Wczoraj popadał krótki ale intensywny deszcz, więc zawsze to jakieś orzeźwienie dla roślin
Anulajda w raju 12:25, 30 maj 2018


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3781
Do góry
lindsay80 napisał(a)
z przejemnością zdjęcia oglądam.
Ja też mam od jesieni Princess Anne, na razie jeden kwiat rozwinęła i też jakoś mieszane uczucia mam - ale tyle pochwał zbierała w ubiegłym roku, że licze jednak, że pokaże się od dobrej strony.


No to czekamy ja mam dwa krzaki jeden goły z wiosny a drugi już zakupiony w szkółce w doniczce to bardziej wypasiony
Ogród pod lasem 12:18, 30 maj 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Jza, nie zwalniasz tempa zakupowego, co się do Ciebie zajrzy to pełny bagażnik.
U mnie też się naparstnice sieją, szczególnie białe, różowe miałam i liczę, że spośród wielu siewek i w tym kolorze będą.
Kurcze, kwiaty z dawnych ogrodów wracają do łask, pamiętam u babci w ogrodzie masę floksów, łubinów, naparstnic.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies