No właśnie Edytka ja też planuję sobie na piatek porządki na tej bałaganiarskiej rabacie ... w tym roku jakoś przeżyłam ten widok ale nie wiem jak to będzie w przyszlym sezonie kiedy już śmiałki i sesleria dojrzeją? Tak sobie myślę, że przecież można ściąć łodygę tak dwa tygodnie po przekwitnięciu tulipana ale czy wówczas zakwitnie w przyszłym sezonie? Nie wiem jak to rozwiązać...
U mnie trzcinnik Karl Foerster nie ma towarzystwa. To prawda że dużo zachodu z tymi opryskami i pewnie nie pozostaje to obojętne dla naszego zdrowia... Może należałoby pomyśleć o ekologicznej ochronie. Ale czy w przypadku trzcinników będzie ona wystarczająca? Czy ktoś ma w tej sprawie jakieś doświadczenie?
Ja planuję trochę ożywiających bylin tutaj, gdzie teraz dosadziłam jarzmiankę, którą mam też przed hortensjami, bordową naparstnicę i białą dziewannę... Przydałaby się do tego zestawu różowa wyższa naparstnicę i łubin zatopiony w hakone
No właśnie w okolicy wgłębnika to już nie bardzo mam gdzie coś takiego zrobić... Myślałam zatopić takie bylinki w hakone przed ścianką... może dorzucić tam ze 3 szałwie jako nawiązanie do tej rabaty między ścianką a hortensjami
I jeszcze o tym miejscu myślałam ale tak totalnie chciałabym je zapełnić naparstnicami, łubinami, jarzmiankami może bodziszkiem i szałwią