Zabrałam się na początku listopada za zmniejszenie ilości kostki .Praca którą miałam zrobić na wiosnę już zrobiona. Nie powiem napracowałam się ale mam miejsca na chciejstwa. HUUUURRRa.

Jak Ty sie bawić pięknem świata, uwielbiam Twoje foteczki odsłanisz niewiele a dajesz niesamowitą porcję wrażeń
Brakuje mi fotek wrzosowiska, zawsze robiłaś, bardzo prosze o pokaz

Jeśli posłuchasz mojej rady (myślę że jest trafna- na pewno wyjdzie to rabacie na zdrowie
Po pierwsze. rabata jest zbyt płaska, powinna zostać uniesiona, w pobliżu środka najbardziej, ale nie symetrycznie.
Rośliny w tej chwili są za małe, ale urosną oczywiście. Ale to nie największy problem.

Mam obiekcje co do "gwiazd" na tej rabacie - są dwie, miłorząb, który wydaje się zbyt niski na pniu i klon palmowy, który ma nikłe szanse na to, że urośnie duży, po pewnie prędzej zapadnie na fytoftorozę i będą mu zamierały gałązki. I będzie do wywalenia. Nigdy nie da spodziewanego efektu. Wiem coś o tym, bo już to przetestowałam Najlepiej go przesadź. Tutaj nie pasuje.

Kolejna sprawa obwódki. Cisy są nieciekawej jakości, dość krzywe, i posadzone zbyt rzadko, powinno być ich dwa razy wiecej, jeden przy drugim i przyciąć na równo. Wtedy od razu zrobi się bardziej estetycznie.

Kolejna obwódka z bukszpanu - to samo. Przesadź ją do tyłu, aby zamaskowała podmurówkę domu. Kule rozmieść jak narysowałam
Dodaj bukszpany na pniu, lub trzmieliny (wtedy wypełniacz też w jednym miejscu z trzmieliny.

Jako soliter daj ambrowca kulistego albo dowolne drzewko kuliste (wiśnia Umbraculifera?). Do tego 3 wypełniacze - uszczelniające wolne przestrzenie. Najlepiej gdyby były zimozielone, 15 żurawek, 15 trzmielin i 15 turzyc.

Na ścianę bluszcz albo nic. W nogaczh drzewa Hakonechloa macra (zwykła, zielona).

A poniżej masz gotowe rozwiązanie Ewentualnie jeszcze bym bardziej uwypukliła rabatę w ćwiartkę koła a nie takie ścięte.

Było



Będzie

Kasiu bardzo ciekawe wiadomości. Jeszcze raz muszę przeczytać jutro na większym ekranie. Jestem już w Wawie. EM przyjechał i szybko porządki z liśćmi zrobił ja wory nosilam czy na teczce wywoziłam on załadował na kuper traktorka i wywiózł do lasku obok.

Kasiu będzie dobrze jak te środkowe Gracki wiosna wysadzę.

Jako tako zrobione już mam.

Kasiu mam prośbę na str 824 mojego watku Danusia wstawiła trawę na moją prośbę może wiesz jak się nazywa popatrz na nia.

Jak mowa o Gracillimusie to proszę z każdej strony.

Witam. Mam problem z ukończeniem rabaty przy wyjściu na taras. Mam tu posadzony klon palmowy wraz z miłorzębem w otoczeniu kilku kulek bukszpanowych. Nie wiem co posadzić przy ścianie domu? Myślałam o trawach albo berberysach kolumnowych. A także czy powinnam posadzić coś wokół klonu. Może wypełnić całą przestrzeń żurawkami? Dużo pytań a pomysłów brak więc bardzo proszę o pomoc .

To ich ostatnie chwile
Jutro wykopki.

Róża dla Wszystkich odwiedzających
Zdrowego i miłego tygodnia

Napia napisał(a)

Witaj Agnieszko Gdzie rzesz TY???
Zdjęcia jak z katalogu... Przepiękne wejście do domu......no i jego otoczenie
Pozdrawiam cieplutko

Dzisiejsza jesień

Bog napisał(a)

No nie wiem co ładniejsze perukowiec czy śliwa duży plus dla perukowca za gęstość liści.
Powiedz proszę jaka to odmiana klona na wcześniejszym zdjęciu?

Bogusiu, o ile mnie pamięć nie myli to jest klon Atropurpureum.
Jeszcze kilka dni i reszta liści spadnie

Kochani, Maseczkę na zewnątrz chyba już do końca życia nosi będę.

Kochane dziewczyny, dziękuję za tyle wpisów, i tyle życzeń. Niech się spełniają, niech wirusy precz uciekają! Chcę Normalności, ale tak jak było już nie będzie. Ani dla mnie, ani dla Was.
Czesi mówili: To se ne vrati!

Oby listopad był dla Was miłym miesiącem! A potem już grudzień i Kolejny sezon! Oby!

ryska napisał(a)

Moc słońca

Cudnie wyglądają ...zapach miodu czuję u mnie
fajnie po oglądać kwiecie ,trawy mmm super pięknie jesiennie ...
biegam po długiej przerwie i buziaki zostawiam Reniu

Joku napisał(a)

No, to trochę popchnęłaś robotę do przodu. Krzyczenie na myszy nie pomaga , u mnie dwa koty własne i jeden na przychodne nie dają rady populacji . Szkoda tych cebulek, może coś jednak wyrośnie na wiosnę.

Tak dziś było ładnie, w sensie bez wiatru, bo słońca jednak nie było. Cebulki niektó
.
Będę czekać na wiosnę , może niektóre się uchowały, a do których był dostęp od gory zszatkowane jak we młynie. Liliowiec D'oro

Pszczelarnia napisał(a)

I jest mój najprawdziwszy stół roboczy do sadzonkowania i doniczkowania. Pod ręka zawsze perlit i piasek.

Prześwietny kącik roboczy Znaczy prawdziwy warsztat ogrodnika! Powoli dojrzewam do własnego...

Kochani jeśli macie ochotę zostawcie Kasi dobre słowo lub kwiatuszka ...napewno sie ucieszy gdy już tu do nas zajrzy

buziaki dla wszystkich