Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzgórze chaosu

Iwonka 09:30, 02 maj 2021


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4139
Roocika napisał(a)


Świetne zestawienie.
Muszę zrobić swoje.
I cieszyć się tym co mam

Macham Iwonka do Ciebie

Uspokoiłam się w ogrodowym pędzie, nerwowym biegu z rabaty na rabatę. Ogród ma być przyjemnością i wreszcie taki jest. Lubię te swoje puste dziury, spokojnie myślę czym je zapełnić.

Rabata z 3 brzózkami dostanie dwa cisy. Będzie kolor zimą
Tulipany zrobiły wyższe piętro przed brunerami. Jestem zadowolona
Pomyliłam jedynie kolor tulipanów, miały być białe, będą chyba różowe. Drobiazg, poprawimy jesienią



Cieszy mnie ta rabata. Jest biało zielona, z domieszką niebieskości i mięty. W pobliżu dwa srebrne świerki na razie zostają, dają przytulność w tym kąciku.

Wkrótce dojdzie kora. Postanowiłam, że każda skończona rabata dostanie swoją wisienkę na torcie
Zaczęłam tu grzebać w 2017 roku, przekompostowany korowy torcik już wkrótce


Masz rację, ciszmy się tym co mamy. Macham
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 09:45, 02 maj 2021


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4139
basia3012 napisał(a)
Iwonko, podziwiam łany tulipanów. I teraz już i łany ciemierników. Przepiękne w takiej ilości.
Ja mam wszystkie ciemierniki z dwóch sadzonek posadzonych 11 lat temu. One rozsiewają się. Siewki wykopywałam i sadziłam na nowych miejscach lub zostawiałam i wtedy robiły się duże kępy ciemierników.
Lubię je. Są dekoracyjne cały rok. Ja nie dawałam im do dołka ani obornika ani skorupek jajek. Tylko ziemię ogrodową, zwykłą. Jesli z worka to mieszałam z piaskiem.

Iwonko, Twoje zasady pracy w ogrodzie pokrywają się w 100 % z moimi. Też uważam na to co sadzę. I z trawami też ostrożnie. Hortensje uważam za super krzewy. Zawilce jesienne uwielbiam prawie tak jak hortensje i ciemierniki. Symetria, jak najbardziej.
Młoda dziewczyna z Ciebie a wnioski dojrzałe. Gratulacje.

Jeśli chodzi o powojnik na południową ścianę, który długo kwitnie to polecałabym Ci coś z powojników włoskich Viticella.
Jeśli :
-ciemno różowy to może Słowianka,
-jasnoróżowy to Mazurek,
-fioletowy to na pewno Polish Spirit,
-jasno fioletowy Solina,
-biały to White Prince Charles,

Jak będziesz nawoziła je systematycznie to będziesz miała długo kwitnący.
Rok temu nie nawoziłam ich systematycznie i kwitły ładnie ale nie za długo. Dwa lata temu nawoziłam co 3 tygodnie Florovitem 0,5 szklanki na konewkę i kwitły bardzo długo, aż do jesieni.
Ja podpisywałam rok temu powojniki więc w zdjęciach lipcowych możesz obejrzeć te odmiany. Może coś wybierzesz.
Pozdrawiam Iwonko.


Dziękuję Basiu za ogrom powojnikowych informacji i komplementy
Ta młoda dziewczyna za dwa lata skończy pół wieku, stąd chyba wreszcie większa dojrzałość w głowie
Cieszę się, że nie jestem sama w tym swoim ogrodowym dekalogu

Obejrzałam raz jeszcze twoje powojniki. Piękne są wszystkie.
Poleciłaś mi powojniki włoskie, o nich myślałam po obejrzeniu filmu Marty Potoczek o powojnikach z grupy Viticella. Dzięki tobie wiem, że to będzie dobry wybór.
Z twojej listy rozważam trzy kolory: biały, jasny fiolet i fiolet. Lubię róż, ale posadziłam blisko kilka różowych zawilców więc trzeba tę cukierkowość czymś przełamać

Zatem do wyboru mam:
- biały White Prince Charles
- jasno fioletowy Solina
- fioletowy Polish Spirit
Internetowo najbardziej dostępny jest obecnie tylko Polish Spirit. Reszta wykupiona.
Muszę podzwonić do okolicznych szkółek, dużo ich wokół mnie, więc może się trafią.

Kusi mnie biały White Prince Charles, jak myślisz czy na jasnej drewutni będzie go widać? W sumie ma dużo zielonych listków, więc ta zieleń już da kolor. A kwiaty podobno nie są czysto białe, prawda? Pisałaś, że zmienia się ich odcień.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
eVka 13:33, 02 maj 2021


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Iwonko, jak Ty pięknie piszesz o ogrodzie, sama przyjemność z czytania... Masz rację, ogród to chwile przyjemności, oddechu, ma sprawiać przyjemność a nke zmartwienia. Trzena nauczyć się ogrodować, na spokojnie bez stresu, nerwówki. Ja też zaczynam inaczej patrzeć na rośliny, jak coś wypada, trudno, widocznie nie nadaje się do mojego ogrodu, kiedyś przezywałam każdą stratę a teraz na spokojnie się godzę jednocześnie ciesząc się, że powstało miejsce na nowe rośliny

Piękne Twoje łany tulipanowe!

Ja też walczę z symetrycznością, coraz lepiej mi to wychodzi


Mebelki ogrodowe masz piękne, gustowne, romantyczne...

Buziaki przesyłam majówkowo, choć pogoda nie majówkowa ale za to dobra dla ogrodu.
____________________
Martka 20:02, 02 maj 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Iwonka napisał(a)


Martka witam Co to za obraz w miniaturce?
Zaglądaj, zapraszam Dużo u mnie dylematów i przeróbek. Pierwsza roślina ma jakieś 20 lat.
Byłam u ciebie, zazdroszczę tej "czystej zielonej, karty", piękny płaski teren do zagospodarowania.
Molinię polecam bardzo, jest taka zwiewna. Trzeci rok będzie u mnie, w zeszłym sezonie dokonałam brutalnego podziału, poszłam dziś na przegląd, chyba żyje
Widziałam pytanie o hakone albostriata. Mam posadzoną w cieniu, słońca nie ma prawie wcale. Kolor śliczny, pasek raczej biały niż żółty. I faktycznie jest to jedna z tych większych odmian. Beni Kaze i Aureola są mniejsze. Z innymi nie mam doświadczenia. Anitka ma Nicolasa, też ładny limonkowy kolor, z tych mniejszych.
Wrzucam fotkę Albostriaty z wiosny i jesieni





Iwonko, dziękuję Ci za zaproszenie, odwiedziny i zdjęcia hakonechloa! Albostriata kolorystycznie bardzo do mnie przemawia. Ponoć rośnie z niej olbrzym, ale udaję, że tego jeszcze nie wiem. Marzę o takim etapie, aby mijać szkółki ogrodnicze bez emocji, cieszyć się tym co jest w ogrodzie i nie chcieć dużo więcej a tu niestety, jeszcze grząskie błoto i nieogarnięte estrogeny, stałości ogrodniczej brak, czy to w ogóle osiągalne? Patrząc na Twój ogród powiedziałabym, że sytuacja bardzo wyklarowana, jeszcze trochę ciemierników (byłam dziś u Danusi w ogrodzie i poczułam, co to ciemiernikowy szał i jaką robią robotę), ale jakie piękne drzewa i krzewy... A molinię zamówiłam, u Ciebie jest zachwycająca.
basia3012 20:08, 02 maj 2021


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9312
Iwonka napisał(a)


Dziękuję Basiu za ogrom powojnikowych informacji i komplementy
Ta młoda dziewczyna za dwa lata skończy pół wieku, stąd chyba wreszcie większa dojrzałość w głowie
Cieszę się, że nie jestem sama w tym swoim ogrodowym dekalogu

Obejrzałam raz jeszcze twoje powojniki. Piękne są wszystkie.
Poleciłaś mi powojniki włoskie, o nich myślałam po obejrzeniu filmu Marty Potoczek o powojnikach z grupy Viticella. Dzięki tobie wiem, że to będzie dobry wybór.
Z twojej listy rozważam trzy kolory: biały, jasny fiolet i fiolet. Lubię róż, ale posadziłam blisko kilka różowych zawilców więc trzeba tę cukierkowość czymś przełamać

Zatem do wyboru mam:
- biały White Prince Charles
- jasno fioletowy Solina
- fioletowy Polish Spirit
Internetowo najbardziej dostępny jest obecnie tylko Polish Spirit. Reszta wykupiona.
Muszę podzwonić do okolicznych szkółek, dużo ich wokół mnie, więc może się trafią.

Kusi mnie biały White Prince Charles, jak myślisz czy na jasnej drewutni będzie go widać? W sumie ma dużo zielonych listków, więc ta zieleń już da kolor. A kwiaty podobno nie są czysto białe, prawda? Pisałaś, że zmienia się ich odcień.

Iwonko, White prince Charles ma taki brudnobiały kolor. Ale nawet ładnie wygląda i bardzo bujnie kwitnie. Ja w jednym miejscu sadzę po 2 sztuki tej samej odmiany. Tak robię ze wszystkimi odmianami. Na białej drewutni ten powojnik może wyglądać bardzo elegancko.
Iwonko, ja swoje kupowałam w clematis.pl i jestem zadowolona. Może tam zajrzyj?
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Iwonka 08:37, 03 maj 2021


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4139
effka napisał(a)
Iwonko, jak Ty pięknie piszesz o ogrodzie, sama przyjemność z czytania... Masz rację, ogród to chwile przyjemności, oddechu, ma sprawiać przyjemność a nie zmartwienia. Trzeba nauczyć się ogrodować, na spokojnie bez stresu, nerwówki. Ja też zaczynam inaczej patrzeć na rośliny, jak coś wypada, trudno, widocznie nie nadaje się do mojego ogrodu, kiedyś przezywałam każdą stratę a teraz na spokojnie się godzę jednocześnie ciesząc się, że powstało miejsce na nowe rośliny

Piękne Twoje łany tulipanowe!

Ja też walczę z symetrycznością, coraz lepiej mi to wychodzi


Mebelki ogrodowe masz piękne, gustowne, romantyczne...

Buziaki przesyłam majówkowo, choć pogoda nie majówkowa ale za to dobra dla ogrodu.

Klimaty maturalne u mnie to i eseje się piszą
Byłam dziś u ciebie na dłuuuuugim spacerku wcześniej z doskoku tylko śledziłam, nie było czasu na komentsy. Jak ty masz ładnie, jest symetria, ale dużo luzu wokół. Cudną przestrzeń stworzyłaś w tak krótkim czasie.
Ogrodowy luz się przydaje U mnie po 20 latach żegnam dwa świerki conica, duże już stożki. Przędzior silniejszy ode mnie, trudno, idzie nowe

Mój romantico kącik Będę dorenboskę skubać z kory Uwielbiam, aż mnie ręce śwerzbią Przestało padać, zaraz tam idę na herbatkę.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 08:46, 03 maj 2021


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4139
Martka napisał(a)


Iwonko, dziękuję Ci za zaproszenie, odwiedziny i zdjęcia hakonechloa! Albostriata kolorystycznie bardzo do mnie przemawia. Ponoć rośnie z niej olbrzym, ale udaję, że tego jeszcze nie wiem. Marzę o takim etapie, aby mijać szkółki ogrodnicze bez emocji, cieszyć się tym co jest w ogrodzie i nie chcieć dużo więcej a tu niestety, jeszcze grząskie błoto i nieogarnięte estrogeny, stałości ogrodniczej brak, czy to w ogóle osiągalne? Patrząc na Twój ogród powiedziałabym, że sytuacja bardzo wyklarowana, jeszcze trochę ciemierników (byłam dziś u Danusi w ogrodzie i poczułam, co to ciemiernikowy szał i jaką robią robotę), ale jakie piękne drzewa i krzewy... A molinię zamówiłam, u Ciebie jest zachwycająca.


Mam tak samo jak ty, jeśli coś mi się uroi w głowie to sadzę, mimo wiedzy, że nie powinnam. Najwyżej będą zmiany
Mam nadzieję, że dojdziesz do etapu wchodzenia do szkółki po konkretne coś, ja uwielbiam ten moment do którego dotarłam. Niemniej spontany też są fajne, nie ma to jak kupić coś co wpadnie w oko i sprawi przyjemność.

Molinia lekko się zieleni, super, to znak że nie dobiłam jej rozsadzaniem w sierpniu i nie dosypaniem ziemi wokół - zostawiłam gołe korzenie w połowie rośliny na całą zimę... taka ze mnie ogrodniczka

Magnolię zostawiam, dała radę staruszka w tym pogodowym armagedonie.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 08:54, 03 maj 2021


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4139
basia3012 napisał(a)

Iwonko, White prince Charles ma taki brudnobiały kolor. Ale nawet ładnie wygląda i bardzo bujnie kwitnie. Ja w jednym miejscu sadzę po 2 sztuki tej samej odmiany. Tak robię ze wszystkimi odmianami. Na białej drewutni ten powojnik może wyglądać bardzo elegancko.
Iwonko, ja swoje kupowałam w clematis.pl i jestem zadowolona. Może tam zajrzyj?


Basiu na tej stronie mają tylko zestawy:
https://www.clematis.com.pl/

Z nimi współpracuje ta strona, ale braki w asortymencie są duże, przy tych które wybieram pojawia się napis: powiadom...
https://e-clematis.com/pl/c/Clematis-powojniki/1

Nic, luz, wiem czego potrzebuję, będę śledzić stronę, a może stacjonarnie uda się kupić. Bedę pamiętać, że 2 sztuki w jeden dołek

Zaryzykowałabym z White Prince Charles lub Solina.
Emilia Plater ma też ładny kolor, widziałaś? Masz może?
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Alija 08:56, 03 maj 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8484
Iwonka napisał(a)
Dziś tylko tulipanowy raport, cały tydzień nic w ogrodzie nie robiłam.



Nie dziwię się, że tak się podobają. Są śliczne, takie inne. Piękny kolor.


Piękne tulipany, kolor i ilość, a na dodatek ważki unoszące się nad nimi. Bajka!
Podoba mi się też magnolia, taka mocno różowa, ale nie ciemna. Jaka to odmiana?
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
eVka 10:48, 03 maj 2021


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Iwonka napisał(a)

Klimaty maturalne u mnie to i eseje się piszą
Byłam dziś u ciebie na dłuuuuugim spacerku wcześniej z doskoku tylko śledziłam, nie było czasu na komentsy. Jak ty masz ładnie, jest symetria, ale dużo luzu wokół. Cudną przestrzeń stworzyłaś w tak krótkim czasie.
Ogrodowy luz się przydaje U mnie po 20 latach żegnam dwa świerki conica, duże już stożki. Przędzior silniejszy ode mnie, trudno, idzie nowe

Mój romantico kącik Będę dorenboskę skubać z kory Uwielbiam, aż mnie ręce śwerzbią Przestało padać, zaraz tam idę na herbatkę.


Haha, to trzymam kciuki za syna
Powiem Ci, że czuję radość i dumę jak tak przez okno patrzę na nasz ogród. Kawał roboty i kawał kasy ale warto było, niczego nie żałuję...

Ja Conicę mam jedną od maluszki, szybko rośnie i mąż ja uwielbia więc jak przędziorki dopadną to on sobie ją pryska chemią.
Ja mam buksa tego wielkiego na głowie bo już robale ćmy bukszpanowej grasują... Jak przestanie padać i wiać (może jutro) to prysnę Lepinoxem.

Właśnie też muszę Doorenboski oskubać żeby ładne białaski były

Romantyczny zakątek pod brzozą...
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies