Polinko zatem czekam na fotki. Muszę w tym tygodniu wysypać wkoło nich zwirek . Zatem powinnam lprzewidzieć ich docelowy rozmiar bo przesadzanie nie bedzie juz takie łatwe...
Zrób prosze fotke listka silverów na zblizeniu. Czy szybko u ciebie roną, bo ja mam jakies inne niz ty.... I takie mam małe kępki, bardziej plaskie....
Być moze masz mega cisnienia ale u mnie pół gdziny lini to nawet sladu po wodzie nie ma. Aby było cokolwiek podlane linia u mnie chodzi 2 godziny kazda a mam 3 sekcje... Danusia kiedys pisała o włączaniu na 2 godz u siebie w ogrodzie i myslalam ze to fanaberie... Moje brzozy wciąz maja sucho a sadziłam w marcu i cigle w upały latam z konewka do nich....
Na klonach sie nie znam, seledynowego kurczaka mam shirasawę ale rosnie jak krew z nosa i pokroj ma nie ten teges. Mam red Orange i wbrew nazwie nowe przyrosty ma seledynowe ale jesienia jest pomarańczowy
Juz to robiłam przy dzieleniu dwa lata temu, to jaka ka cieniutka długa cholera, ktora gdzies siedzi w korzeniach a moje morrowi maja po 30 cm średnicy. Wiec jesli mam dzielic zachwaszczona to wole podzielic czysta. I tak bedzie dziura wiec chyba dopiero wiosna to zrobie, na razie skubie
Widziałam zdjęcie , gratulowałam juz sciany wertykalnej zazdroszcze! Chcialam zrobic w domu i M na mnie nakrzyczał... Bo mamy ogrzewanie ścienne.... Więc bedę u Ciebie podziwiać
Gosia ales zapodała inspiracje z woda i schodami.... Juz marze... Tylko niech mi ktos powie jak w takim płytkim zbiorniku utrzymac tak krystaliczną wode?
LD Braitwaie nie mam ale widziłam na forum ze jest piekna, pomyśl o red Leonardo da Vinci, to taki cudowny nieokreślony malinowy kolor, gdy zakwitnie zrobie Ci zdjęcia , u mnie rosnie z Ascot i uwielbiam tę mieszanke malinowych kolorow.
Posadziłam też Red Eden i nie wiem czy nie myle jej z Ascot, czy jszcze nie zakwitła.... Dzisiaj pogrzebię w korzeniach w poszukiwaniu etykiety. Posadzona u moje tesciowej wyglada jak Ascot.....
Miedzy trawa a hortensjami jest laurowisnia miniaturowa.... I to jest moja porazka ogrodowa , choruje drugi rok, nie przyrsta. Nie wiem czy to grzyb czy opuchlaki. A miała stanowic taki ładny murek zima gdy hortensje sa łyse....
Oj to będzie ciezko z carlitem.... mam do wywalenia dwie morrowi variegata bo nie miżna z niej wyrwac trawy i juz całe zarosly, nie wiem co z tym zrobic, bo będe miała dzirę w nasadzeniach
Ja kostrzewe lubie własnie za ten kolor. Za rok ogolę ją albo na wiosne całkiem na łyso albo po kwitnieniu, ale golenie będzie na łyso
Grab walczy ale wydaje się ze przezyje, 5 lawend uschło, 5 przesadziłam na rożanke i posadziłam 10 nowych Viva. Za rok bede miała jednakowy szpaler 15 lawend, bo miałam dwa gatunki... Kostrzewa przeżyła, berberysy odchorowują, w tym roku juz ładne nie beda.... Ale za rok bedzie ok. Na razie droga sie zapadła, szmaty położyc nie moge i wysypać zwirku bo beda poprawiac... Kiedy ? Nikt tego nie wie,,,, więc przedpłocie znow zarasta chwastami....
Ale poniewaz mam aktualnie lenia ogrodowego to mnie to zupełnie nie ekscytuje...szkoda tylko ze teraz brzydko... Do połowy płotu mam piekna lawende, bukszpany a od połowy sajgon...... Chyba napisze kartkę - przedpłocie pokazowe wyłacznie na dlugosci 10 M... Po tym odcinku odwracać głowę