Zanim zupełnie zepsuję to, czego jeszcze nie zaczęłam...
19:54, 06 lis 2020
Tak się przymierzałam do wielkiego powrotu, a wsiąkłam na 2 lata z górką
Ogród trochę dojrzał, ale ciągle mi mało. Teraz zafiksowałam się na róże - tylko gdzie ja je zmieszczę, żeby nie rujnować trawnika (miejsca rekreacji)? Chętnie wkomponowałabym chociaż kilka sztuk w obecne nasadzenia, ale czy się zmieszczą?
Jakaś burza mózgów by się przydała...Zerknijcie proszę
Takie szybkie pismo obrazkowe:
Wspomnienie lata

Idzie zima, czas na nowe pomysły

A może pnącą Jasminę dać na tę ścianę? To wystawa południowa. Zamówiłam 2 sztuki.

Ogród trochę dojrzał, ale ciągle mi mało. Teraz zafiksowałam się na róże - tylko gdzie ja je zmieszczę, żeby nie rujnować trawnika (miejsca rekreacji)? Chętnie wkomponowałabym chociaż kilka sztuk w obecne nasadzenia, ale czy się zmieszczą?
Jakaś burza mózgów by się przydała...Zerknijcie proszę

Wspomnienie lata



Idzie zima, czas na nowe pomysły





A może pnącą Jasminę dać na tę ścianę? To wystawa południowa. Zamówiłam 2 sztuki.
