Gdzie jesteś » Forum » Nawadnianie » System automatycznego nawadniania

Pokaż wątki Pokaż posty

System automatycznego nawadniania

Mariusz77 18:50, 15 mar 2021

Dołączył: 13 mar 2021
Posty: 3
Witam, PiterSas dziękuję pięknie za podpowiedź. W miejscu gdzie jest największe zaznaczenie na czerwono trawnika prawie niema bo drzew zabierają większość słońca, dlatego tak mało wody tam puściłem. Poprawie projekt nr3 i przedstawie do oceny .


rafi1974 01:01, 25 mar 2021

Dołączył: 09 mar 2021
Posty: 5
PiterSas napisał(a)

Błędem jest jak sam zauważyłeś różnica w średnicy węża.
1/2 cala może przepuścić ok. 20 l wody a 3/4 ok. 45-50 l/min. Pompa się dusi przy 1/2 i szybko pompuje hydrofor który nie zdąży się opróżnić stąd wyłączanie pompy.
Zmień średnicę węża i będzie po kłopocie.

Trochę ciężko zmienić wąż bo jest na bębnie samo-nawijającym się i o ile się orientuję nie nie ma w sprzedaży bębnów automatycznych z wężem 3/4cala...
I drugie pytanie, które wcześniej zadałem - czy może być różnica odbioru około 4 litrów/minutę pomiędzy sekcjami ( I i II sekcja po około 40 l/minutę, III i IV- 36, 37 litrów na minutę), czy nie szkodzi to pompie?

Dodatkowo po wiosennym uruchomieniu wystąpił nowy błąd, że nawadnianie w ogóle nie startuje tzn. pompa pompuje wodę ( to słychać) ale zraszacze się nie podnoszą( nie ma tego problemu przy podlewaniu wężem 3/4 cala z punktu poboru wody, pompa pracuje równo cały czas, nie wyłącza się, strumień jest odpowiedni czyli pompa działa nie jest zepsuta)

Czy powodem może być awaria elektrozaworów, tzn, że działają wadliwe, są zanieczyszczone np. kamieniem z wody, nie puszczają całej wody na zraszacze, które dlatego się nie podnoszą bo dostają za mało wody?
PiterSas 11:51, 25 mar 2021

Dołączył: 02 lut 2019
Posty: 327
rafi1974 napisał(a)

Trochę dziwny masz ten system nawadniania...
Różnica w wydatku wody pomiędzy sekcjami wynosząca 4 l/min. nic nie uszkodzi w pompie.
Jeśli po uruchomieniu pompy zraszacze się nie podnoszą sprawdź wszystkie śrubunki i połączenia czy nie ma straty ciśnienia.
Potem sprawdź elektrozawory czy dostają napięcie i przepuszczają wodę.
psci 12:00, 04 kwi 2021

Dołączył: 04 kwi 2021
Posty: 3
Dzień Dobry, proszę o poradę w sprawie systemu nawodnienia. Trawnik, który chcę nawodnić ma wymiary 20m x 24m z kwadratem 4x4m wyłączonym z podlewania. Żródło wody wodociąg + w przyszłości pompa ze zbiornika na deszczówkę. Ciśnienie na wyjściu do ogrodu 4bary, Q=5,5m3/h, rura na ogród PE32. W tej części ogrodu mam już zamontowane 2 skrzynki zaworowe do których dochodzi rura PE32. Zraszacze, o których myślałem to 5004 lub 3504 rozdzielone na dwie sekcje (czyli w jednej sekcji 5 zraszaczy, w drugiej 6). Rura sekcyjna fi25. Proszę nie sugerować się modelami zraszaczy na rysunku - dla ułatwienia użyłem programu gardeny. Martwi mnie trochę ten zielony fragment na dole rysunku - będzie podlewany tylko jednym zraszaczam. Może dodać jeszcze jeden zraszacz na dolnej krawędzi? Wszelkie sugestie mile widziane (dobór zraszaczy, prowadzenie rur sekcyjnych, pokrycie, itd)

PiterSas 07:45, 07 kwi 2021

Dołączył: 02 lut 2019
Posty: 327
psci napisał(a)
Dzień Dobry, proszę o poradę w sprawie systemu nawodnienia. Trawnik, który chcę nawodnić ma wymiary 20m x 24m z kwadratem 4x4m wyłączonym z podlewania. Żródło wody wodociąg + w przyszłości pompa ze zbiornika na deszczówkę. Ciśnienie na wyjściu do ogrodu 4bary, Q=5,5m3/h, rura na ogród PE32. W tej części ogrodu mam już zamontowane 2 skrzynki zaworowe do których dochodzi rura PE32. Zraszacze, o których myślałem to 5004 lub 3504 rozdzielone na dwie sekcje (czyli w jednej sekcji 5 zraszaczy, w drugiej 6). Rura sekcyjna fi25. Proszę nie sugerować się modelami zraszaczy na rysunku - dla ułatwienia użyłem programu gardeny. Martwi mnie trochę ten zielony fragment na dole rysunku - będzie podlewany tylko jednym zraszaczam. Może dodać jeszcze jeden zraszacz na dolnej krawędzi? Wszelkie sugestie mile widziane (dobór zraszaczy, prowadzenie rur sekcyjnych, pokrycie, itd)


Hej.
Na dole jak zauważyłeś możesz mieć sucho.
Dołóż zraszacz. Co do wyboru typu zraszaczy rozumiem że zapoznałeś się jak działają. Weź pod uwagę że zraszacze narożne 90 st. 2 razy się obrócą w tym samym czasie, w stosunku do zraszaczy 180 st. Więc na rogach możesz mieć powódź, na środku suszę.....
psci 13:15, 07 kwi 2021

Dołączył: 04 kwi 2021
Posty: 3
Dzięki PiterSas za odpowiedź.

Co do wyboru typu zraszaczy rozumiem że zapoznałeś się jak działają.
No kręcą się i leją wodą. Oglądałem filmiki na YT, czytałem instrukcję ale z tonu Twojej wypowiedzi wnioskuje, że może być coś na co nie zwróciłem uwagi. Co masz na myśli pytając czy wiem jak działają?

Weź pod uwagę że zraszacze narożne 90 st. 2 razy się obrócą w tym samym czasie, w stosunku do zraszaczy 180 st. Więc na rogach możesz mieć powódź, na środku suszę...
Zakładałem, że ten problem rozwiążę instalując różne dysze w zraszaczach. Prawda?
gruby33 16:41, 07 kwi 2021

Dołączył: 17 mar 2020
Posty: 11
Witam,

Chciał bym zaprojektować i założyć nawodnienie w ogrodzie. Cała działka to 500m2, trawnika do nawodnienia wyjdzie około około 240m2

Myślę nad systemem Gardena ze sterownikiem Smart z pomiarem wilgotności gleby.

Na razie na ich stronie rozplanowałem sobie 2 rodzaje zraszania. jeden na systemie kwadratowym, 5 sztuk OS140 (każdy zraszacz na oddzielnej sekcji). Oraz na systemie okrągłym podzielonym na 6 sekcji (swoją drogą na tej ich stronie do projektowania wychodzi, że mniejsze zraszacze S80 bardziej obciążają sekcję niż większe T100 czy T200). Lub 3 opcja na tym pasku gdzie są zraszacze S80 zamiast nich dać jeden OS140.

Co myślicie o takim planie zraszania?

Sprawdziłem czas napełnienia wiadra 10L i wyszło mi 23 sekundy.
Myślę tez zanim zrobię nawodnienie i trawnik czy nie wkopać jakiegoś zbiornika 2500l na zbiór deszczówki i też podłączyć jakoś pompę aby najpierw pompowała wodę z tego zbiornika, a jeśli zabraknie do dopiero z sieci. Tylko czy taki zbiornik będzie opłacalny?


psci 21:01, 07 kwi 2021

Dołączył: 04 kwi 2021
Posty: 3
Tylko czy taki zbiornik będzie opłacalny?
Moim zdaniem nie. Mam zbiornik 10.000 litrów i podłączone do niego wszystkie rynny. Jak pada to napełnia się w 2-3 dni, z kolei wody wystarcza na 3 solidne podlania. Skutek tego jest taki, że w okresie mokrym nie masz co zrobić z tą wodą a w okresie suchym masz zbiornik cały czas pusty.

Zbiornik bardzo komplikuje cały układ nawadniania: pompa, filtry, przełączanie źródła wody, różne ciśnienia i wydajność z sieci i z pompy itd. Rozmawiałem z kilkoma osobami i nie potrafiły mi doradzić rozwiązania które by mnie przekonało. Przeważnie spotykałem się z propozycją dolewanie wody z sieci do zbiornika a później wypompowywanie pompą.

Cena m3 wody bez ścieków to jakieś 5zł. Twój zbiornik pozwoli Ci zaoszczędzić 12,50 PLN z jednego cyklu. Moim zdaniem się nie opłaca.

Widzę 2 uzasadnienia dla zbiornika:
1. masz już szambo, którego nie używasz i przerobisz na zbiornik
2. nie masz co zrobić z wodą z rynien bo np grunt nieprzepuszczalny

... ale też chętnie poznam opinię innych osób szczególnie na problem przełączania źródeł nawadniania wodociąg/zbiornik.
Gardenarium 21:43, 07 kwi 2021


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Zbiornik na deszczówkę dla celów podlewania z automatycznego nawadniania nie opłaca się. Opłaca się jedynie do podlewania warzywnika konewką plus jakaś niedroga pompa do wypompowywania tej deszczówki. I tyle. To po prostu się nie opłaca i wody wystarczy na jedno-dwa podlania a system zarządzania tą wodą jest tak drogi, że nigdy się nie zwróci.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
PiterSas 09:06, 08 kwi 2021

Dołączył: 02 lut 2019
Posty: 327
psci napisał(a)
Dzięki PiterSas za odpowiedź.

[…]

Zakładałem, że ten problem rozwiążę instalując różne dysze w zraszaczach. Prawda?

Dokładnie
Tylko zmiana dyszy zmniejsza zasięg zraszacza i dlatego podział na dwie sekcje może być niewystarczający
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies