liatry planuje na różance, mam nadzieję ze nie przejda pod palisadami..
to jak spotkam to czosnki nabędę
erecta się przebarwia chyba na pomaranczowo-czerwono
ja swojego wsadzałam z 1,5m-ca temu ale kupiłam sporego 3m ma.
to czekam cierpliwie bo chyba się porycze jak padnie. u innych widzę że pare listków zmroziło i usychają a u mnie wszystkie..
Ania bergenie zniosą wszystko słońce, suszę, wilgoć.. listki lepiej uciąć, bo jak nie zakorzenione dobrze to możesz je naruszyć. Potem ten fragment obeschnie i spokojnie oberwiesz
Aniu dostałam wczoraj po zmarłej cioci bergenie, powiedz mi jak maja zniszczone liscie chyba przez ślimaki to mogę je oderwać? nawozisz czyms swoje? one chyba wolą pólcień?
fajnie Monia ze mi pomagasz
to jesli juz to ten grab kolumnowy.a dać skarpete z bukszpanu czy juz wtedy nie?
żywopłocik po całosci pod scianą a przed te molinie?
czosnków nie musze wykopywac co roku czy coś?
ale to Kasia hortki i rozplenice jak zgrupuje pod oknem to nie rozwiązuje problemu wiosennej pustki. a nie chce zakaldać że dam tam cebulowe bo nie wiem czy bedzie mi sie chcialo w nie bawić
muszę o nim poczytać, czy on do cienia sie nadaje bo to zachodnia strona, słońce tylko popołudniu i to już krotko
rozważam jeszcze moze swidosliwe ulegam modzie?
albo ta amanogawe tutaj miedzy okna dać..?
słucham Cię uważnie nawigatorko
kupiliśmy takie pasy transportowe,które będą przewiercone do slupów i nimi będzie ściągany żagiel. mam nadzieję ze da radę się porządnie napiąć..
nigdy podczas nawet mega wichury nic się z żaglem nie stało?