Pięknie Ci nigry zakwitły Iwonka, to co piszesz, że one kwitną i równocześnie mają już listki by się potwierdzało, u mnie jest tak samo.
O akcji z psami poczytałam, kto by pomyślał, że takie zmartwienie będziesz miała, dobrze, że chociaż sąsiadka zaproponowała pokrycie strat, wiele lat temu jak pies znajomych urwał się z łańcucha i wpadł do szklarni z pomidorami moich rodziców, niszcząc połowę już owocujących roślin, znajomi przestali się odzywać, taki sposób sobie wymyślili, na rozwiązanie tematu, ludzie są różni