Mam litość i myslę cały czas co tam dać - wiem, że żurawek nie bierzemy pod uwagę. I także uważam, że w miodunkach najcenniejszą wartością są liście, zwłaszcza, ze kwitną wcześnie, teraz i jeszcze niemal liści nie mają, a to te srebrne, a właściwie białe liście są najzdobniejsze.
Buksa w formie meandrów w ogóle nie biorę pod uwagę, bo jesli cokolwiek go dotyka, to natychmiast łapie grzyba.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Dla liści na północną stronę polecam brunnery. Ja mam Looking Glass i Jack Frost. Ta druga bardziej mi się podoba, u mnie rosną właśnie od północnej strony, prawie zero słońca, głęboki cień od ściany budynku. Wychodzą z ziemi już w marcu, w kwietniu cudnie kwitną na niebiesko, jak niezapominajki a potem tworzą przepiękne kępy liści. Ja osobiście je uwielbiam. A olbrzymia trzyletnią miodunka właśnie mi wygniła w tym roku
A nad nerką myślisz? A nad rozmieszczeniem drzew na działce myślisz? Moje cztery stożki są zadołowane na nerce Tocha. Długo mogą tak stać? Bo nie wiem, podlewam ale mam stresa. Ostatnio nawet pogoda sprzyja, bo co chwile pada Tocha myśl, plisss...
Toszko rozważamy opcję wybrania się jeszcze raz po kule cisowe, bo nam się bardzo podobają Trochę przeraża nas podróż (masakra ) ale czego nie robi się dla takich kulasków
Na meandry cis chyba tylko, ten co wyżej pisałam. Z buksa byłoby najłatwiej dla mnie, dlatego o nim piszę Ale to co najłatwiejsze, nie zawsze dobre
Jak będę miała chwilkę to przeniosę te cztery roślinki z tej rabaty na przechowalnik, zbiorę korę i jeszcze raz poukładam doniczki.
Wczoraj posadziłam trzmieliny, w końcu. Do cimoka sadziłam jak to Kasia forumowa mówi Wcześniej się nie dało, bo eM musiał przenieść drena z rabaty. Wyszło fajnie. W sobotę może pojeżdżę i poszukam drzew - wiśni Amanogaw, no i buksów na tą rabatę z bukiem
Zana dzięki, na wypełniacz do łusek hosty patriot rozważam, białobrzeżne fajnie rozjaśniają ciemne zakątki. Trawy hakonechloa macra też rozważam, no i miodunki od wczoraj - te o srebrnych liściach lub te nakrapiane
wiem ania jak to jest, robota Ci sie paliw rekach ale sama sie boisz podjąć decyzje ja tez tam mam, zawsze wolę jak mi ktos zforum cos podpowie bo tak jakoś zawsze raźniej
może póki Tosia sie zastanawia to posadź pewniaki np. żywopłoty. niewiem czy idziesz w tuje czy tak jak Ci proponowałam powtórzenie z choiny?