Ogród z koniczynką
18:35, 18 lis 2020
Stałam się posiadaczką tej oto półeczki, którą wynorałam u koleżanki w piwnicy - z węgla,,,
tak, tak z węgla...Była nim przysypana niemalże cała, ale już po wystającym fragmencie uznałam, że to perełka. I nie myliłam się...Miała 4 warstwy różnych farb, dłuugo musiałam ją czyścić, by doprowadzić do jako takiego wyglądu...Udało się i żeby ją odnowić to tylko "postraszyłam" delikatnie białą farbą, by widać było jej niedoskonałości...
