Ja moje donicowe schowałam do nieogrzewanego domku narzędziowego i pookrywałam donice tym co miałam pod ręką.
Co u Ciebie? Jak samopoczucie i zapał ogrodowy ?
No zobaczymy czy przeżyły.
Ogólnie nic na zimę nie zabezpieczylam, niestety mało dni plus praca wykańczają mnie i na nic siły nie miałam. Może teraz na wiosnę będzie się to zmieniać i jakoś odżyje
Hej nadal chce kupić druga pissardi, do tego jakieś kolumnowe. Ale przyznam się że raczej myśl o ogrodzie mnie przerażała :/
Mam nadzieję,że drzewa zimę przeżyły...
Hej. Jakaś blokadę miałam żeby myśleć o ogrodzie :/ chyba te mrozy mnie też wystraszyły bo aż się boje czy te drzewa co posadziłam zimę przeżyją...ale powiem Ci,że w ten weekend ogrodowo pomyśle co by posadzić
Dziękuję Wam za odwiedziny!!
Nadrabiać O.nie będę ale może teraz zacznę zaglądać żeby teraz już być na bieżąco
Myślę, ze to normalne odczucia (to przerażenie ), jak sobie człowiek uzmysłowi, ile to potrzeba jeszcze pracy .
Ty masz już część najgorszej roboty za sobą (zrywanie darni i przekopywanie) więc głowa do góry . Wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku .
Mi to jakoś czasu zaczęło brakować jak wróciłam do pracy. W tym roku zaczynam czuć, że chce popracowac w ogrodzie zaczynam czuć przypływ energii a tymczasem zaraz wrzucę zdjęcia nad czym w tym roku chce pracować...
No więc tak, jest taras i powstała skrzynia. Trochę tam się piachu wybierze- ile się da,ile będzie można. Co można byłoby tu posadzić? Coś czemu raczej nie rozrasta się bryła korzeniową żeby tam szkód się narobiło
Jak widać trawnika nie ma.tzn w zeszłym roku pędraki zjadły...
Zmienię też kształt tej rabaty
ta skrzynia przy tarasie na 6 m długości. Przed nią nic nie będzie. Tzn jest hskuri, ale to drzewko średnio mi tam pasuje. Wolałabym coś wyżej rosnącego ( szczepionego) i po obu stronach tarasu,tzn tak na rogach
Niestety nic dziś nie udało mi się ogrodowo pomyśleć, małe dzieci absorbują a chciałam ciemierników poszukać