Dziś miałam ptasie radio Siedziałam może metr od karmnika, a dookoła ptasie pandemonium - sikorki bogatki, modraszki, ubogie, wróble, mazurki, kosy, rudziki... W ogóle się nie bały
Nie robiłam zdjęć, żeby ich nie płoszyć, więc musicie uwierzyć mi na słowo