I wracamy do rabaty nr 1 ale na tyły, od strony wewnętrznego chodnika.
Wiosną nasadziłam tu bodziszka korzeniastego ale...nie wygląda to na nic





Wejście od tej strony trzeba będzie jakoś uporządkować...
Podobałaby mi się nawierzchnia ze starej cegły...

Czy to jakaś choroba grzybowa? Co jest moim tujom?

Nowy zakup na taras przy wejściu.

Rabata 3.

To 3 świerk. Wywaliłam 3 pięciorniki, zostawiłam jeden o białych kwiatach.
Za nim posadziłam deren Sibirica variegata.
Po lewej od pięciornika liliowiec kremowy od Asi, przed nim bergenie, za nim biały zawilec jesienny od Zuzy.
Po prawej od pięciornika mini forsycja Maluch.

Ta rabata jest bardzo głęboka i nie wiem jak mam ją wypełnić.
Od pnia ma po 2 metry w każdą stronę.
Na razie nie podcinałam gałęzi świerkom bo nie chcę spieprzyć.





Widok od tyłu...tu obok dużej forsycji jest dziura i nie wiem czym ją wypełnić bo tam cień. Gdybym mocno podcięła gałęzie to słońce dotrze na tyły.




Może zrobić podwyższoną rabatę...zrobić kwatery obłożone kamieniami?

Jeden z krótkich zywopłocików przed hortensjami.



Tu jest tulipankowe przedszkole. Ciekawe co z nich wyrośnie?