O Jezu! Kot Simon wymiata! Rozbawił mnie ten filmik do łez!

o jakich koralach piszecie ..cos przegapiłam

U nas w rodzinie dopóki nie mielismy domu z ogrodem nie było miłośników kotów...Wraz z domem pojawiły się dwa ,żeby "pilnowały" obejscia przed gryzoniami, których wiadomo pod lasem może być wiele.I tak się zaczęło...rozkochały nas w sobie bezgranicznie.I chyba z wzajemnościąSa grzeczne, nie broją,nie szkodzą w ogrodzie a każdy ma inny charakter i osobowość. Nawet nie przypuszczałam ,że koty mogą być takie kontaktowe

Gosiu, w jakim numerze "Mojego pieknego ogrodu "sa Twoje fotki?
Nie wiem czy gdzies pisałaś czy przeoczyłam?

Kota "wyprałam" w swoim szamponie do wlosow dawno temu i jeszcze mu sie delikatny zapach trzyma...nie wspominając o tym, ze jak go przygniotę do swojej wyperfumowanej szyi, to pachnie jak ja....Też go znaczę....a co

Gosia dawno fotek ogrodu nie było...........

p.s. moja kolezanka z pracy handluje brytyjczykami (dobrze napisalam?) i teraz urodziły sie małe i są przeeeeeecudne!!!!

jak czysciec hummelo sie teraz prezentuje? kwitnie?

Pozazdrościłam Malkul "blaszaka" i postanowiłam zrobić tuning mojego
Do Gosi nigdy nie dorówna, ale zawsze może wyglądać lepiej niż do tej pory. Pomalowałam już jedną ścianę na kolor szary jak dom, drewutnia będzie pomalowana na kolor drewna jaki mam wokół domu wszędzie, czyli dąb, jak wiata, okna itd... Dach oczywiście będzie czarny Chyba będzie lepiej i jak się drewno kominkowe ustawi, to już jedną ścianę ukryję. W przyszłości może jeszcze zrobimy mu drzwi w drewnie i będzie git

ja też o to poproszę

co tam Ediś?

Front u ciebie lubie chyba najjjjj
a i ten rozchodnik nie moge się napatrzeć jaki ładny

zakupy zawsze miłe jak twoej bukszpany?

Gosia Ty to jesteś prawdziwy przyjaciel zwierząt

ja raczej też , nornicom trza przygotwoac coby zimę przetrwały z pelnymi brzyszkami

dzis szukałam czegos i natknęłam się na te moje stare fotki z lawendą, miodzio było