Zbyszku teraz śniegu trochę więcej, ale do twoich 15cm nadal sporo brakuje.

Basiu, kot w wersji zimowej . Mam jeszcze jednego, bardziej puchatego i zaokrąglonego w talii. Też wersja zimowa .

Haniu to prawda że moje mają wygodniej. Gorzej z nami bo co rusz trzeba jedne albo drugie drzwi otwierać. Już te balkonowe były naprawiane bo jakiś wózek się wypaczył.

Irenko pokazuję widok szopki w wersji późno - letniej .

Ta rabata jest słoneczna. Tu gdzie strzałka jest południe. Zdaję sobie sprawę, że drzewa dadzą kiedyś więcej cienia ale też róże, które zaplanowałam dobrze sobie radzą w mniej nasłonecznionych miejscach, sprawdzałam opinie. Ale oczywiście starała bym się tak je posadzić by tego słońca trochę miały.

Najgorzej ta ogromna rabata na środku, bo ciągle poszerzana na boki, teraz po trochu zmniejszana







Wiosną oprócz dwóch rodków jest tam pusto

Margerytka40 napisał(a)

Chcę Wam pokazać nad czym dumam

jak pada słońce na tej rabacie? Róże+mniej słońca to słabsze kwitnienie, wyciągnięte pędy. Tu z każdej strony dałaś dosyć wysokie drzewa. Mogą zabierać słońce w ciągu dnia nawet jeśli rabata jest duża - u mnie katalpa zabiera słońce na rabacie nawet 3 metry od siebie. Odsunęłabym róże od drzew po prostu i dała bardziej w środkowym pasie lub tam gdzie jest min. 6 godzin słońca

A teraz dla kontrastu

Nasionka wysiane kilka dni temu .
Pelargonie

Takie moje rysuneczki

Kilka śnieżnych fotek

Anabell napisał(a)

Mireczko!
jak patrzę na Twoje wspominki to wiem, że wszystko jest wypracowane przez Ciebie od nasionka, jak to cieszy tylko ile to pracy wysiłku, dopilnowania by nie zmarnować
Traw masz bardzo dużo i dobrze pasują na każdą rabatę.

Ja mam mało zdjęć nie miałam czasu w sezonie na cykanie, każdego dnia żałowałam że nie zrobiłam, a tel zawsze przy sobie miałam.

Haniu jeszcze nie wszystko mam dopracowane w ogrodzie ale staram się ogarniać. EM mi pomaga jak może
Z wysiewami już u mnie koniec tylko pomidorki sieję.
Taki mam żywopłot z Serbów wreszcie widoczny bo sadziłam patyczki 15 cm

Napisałam cały elaborat i mi wcięło!!!!!!
Idzie się ...
Ogólnie z ubiegłego roku nie mam dużo zdjęć. Po pierwsze tulipany były... kiepskie. Sucha zima zrobiła swoje. Po drugie miałam kilka pomyłek. Po trzecie nie za bardzo miałam wtedy czas na robienie zdjęć bo robiłam przeróbki z tyłu za domem i to one zajęły mi większość czasu. Nawet z owalnej nie mam dobrych zdjęć, buu...

Jeszcze 2 ciekawe tulipany mam odkryte w ubiegłym roku:
DORDOGNE


i Barcelona


Na jesieni wsadziłam do gruntu:
TULIPAN LILIOKSZTAŁTNY SAPPORO
TULIPAN LILIOKSZTAŁTNY DOLL'S MINUET

TULIPAN BARCELONA
TULIPAN ELITARNY MARIA KACZYŃSKA

TULIPAN PAPUZI SALMON PARROT

TULIPAN FOSTERA NISKI ORANGE EMPEROR
TULIPAN PEŁNY NEGRITA DOUBLE
TULIPAN TRIUMPH NEGRITA
TULIPAN LILIOKSZTAŁTNY BALLERINA

TULIPAN PEŁNY WCZESNY EXOTIC EMPEROR
TULIPAN FLAMING PURISSIMA

TULIPAN OLBRZYMI BLUSHING LADY

TULIPAN PEŁNY ANGELIQUE
TULIPAN PÓŹNY RECREADO

TULIPAN PÓŹNY DORDOGNE

TULIPAN TRIUMPH PICTURE
TULIPAN TRIUMPH WHITE LIBERSTAR
TULIPAN TRIUMPH WITTY PICTURE
TULIPAN TRIUMPH YELLOW CROWN

TULIPAN PAPUZI WHITE PARROT
TULIPAN PAPUZI BLACK PARROT
TYLIPAN PAPUZI AIR

EDIT: jeszcze TULIPAN LABRADOR

Do tego jeszcze miałam jakieś miksy z poprzedniego roku i trochę wczesnych białych i fioletowych. Zobaczymy co w tym roku pokażą.

Nareszcie piękna zima...

ogrodowe czekają na wiosnę

Basiek chciałem im pokazać smak prawdziwego trekingu bez kanapek i prowiantu szykowanego przez mamusię, oczywiście nie dałem im posmakować tego czym dzień wcześniej poczęstowali mnie bieszczadzcy węglarze , parę godzin biesiadowałem z nimi przy dymiących piecach widocznie uznali mnie za swojego może dlatego że parę dni bez golenia i czesania (miałem jeszcze bujna czuprynę)

Jola oj lubią a w nocy i tak cichcem położy się w moich nogach

sadzonki truskawek w skrzyni pod pierzynką


w tym roku ogrodówki zabezpieczone na maksa

Witam Ciebie, Asiu w Nowym Roku. Jak Tobie mija oczekiwanie na sezon, jak zdrowie , no i co z mrozami u Was? Moje prognozy nie sa tragiczne 2 dni około dziesiątki w minusie, a tak w pobliżu zera. I dobrze!
Dzisiaj odwiedziłam bibliotekę, mam co czytać w ten mroźny czas, a potem trzeba będzie odwiedzić okolice i mój ogródek, jak się uda, oczywiście.


Tobie życzę piomyślności w Nowym Roku i oby obyło się bez strat w ogrodzie i w ogólnym zdrowiu.
Między ciąłym zachmurzeniem, czasami z rana pojawi się taki obrazek - widok z okna w kierunku morza i jeziora Jamno.

1cm = 1m

Na przywitanie Nowego Roku, wstawiłam forsycję w wazon,
Już po tygodniu, były efekty życia, a dziś bukiet już świeci, nie ma nic do ukrycia!
I chociaż mróz nam głoszą media, i dostawę śniegu, ja forsycją się cieszę! Inaczej krąży już krew w mym krwiobiegu!