Piękne letnie zdjęcia
Kilka lat temu miałam 41 odmian jeżówek, przeniosłam je z mojego poprzedniego ogródka ale na moim piaseczku wszystkie zginęły. Teraz mam tylko kilka "żelaznych odmian", które u mnie się sprawdzają min. Virgin.
Wnusio bardzo silny chłopczyk Taki maluszek, a tak wysoko główkę podnosi.
Cięcie hortek to pikuś bo w pozycji stojącej rach ciach i po bólu
Ale trawy i byliny to już większy problem bo kręgosłup to odczuwa.
Na szczęście najgorsze cięcie za mną. Zostały już tylko drobiazgi i róże.
Dziękuję Danusiu
U mnie jeżówki jak dotąd niezawodne. Pewnie ich służy dobre nasłonecznienie działki. Gliniastą ziemię rozluźniam własnym kompostem i dodaję obornik koński.
Wnusio radosny, silny i już pokazuje swój charakterek