Grażynko, mało mnie, bo jestem uzależniona od transportu. Jak tam wpadam. to najpilniejsze prace, a fotki w ostateczności. I właściwie stale to samo pokazuję.
może z minimalnym odchyleniem w lewo czy prawo. Ale jesień już jest. Pustawo się robi na grządkach. A na rabatach też suszki. Jeszcze jest kilka róż po letnim przycięciu. Pigwowce i pigwy dopiero nabiorą masy po deszczu/ Właśnie wczoraj z wieczora trochę spadło. Będzie dobrze.
Iwonka dziękuję
moje rozplenice te najstarsze -bardzo szybko robią się brzydkie i sianowate-pewnie mają za mało wody na skalniaku ....te samosiejki są najładniejsze-same sobie wybrały stanowisko i pewnie temu chociaż okaże się za 2 sezony ,czy też nie będą brzydkie ....
miałam ochotę te brzydkie wykopać ,ale zrezygnowałam
trzmielina się przebarwia
moja trójca klonowa
Buziaki
Sylwia
to raczej porzecznik hihi
porzeczka czarna ,czerwona , porzeczko-agrest ...jeszcze będzie agrestowy pasek
dużych drzew rosnących do 10 m mam ok 25 szt ...tych do 3-5 pewnie też tyle
a czemu pytasz ?
wiem jak wyglądają dorosłe okazy i wiem jaki efekt chcę uzyskać-gdzie chcę mieć las ,a gdzie odsłonięte
wczoraj poszerzałam nową skarpę ....tu wylądowały świdośliwy lamarckie ....dziś chcę przekopać ten kawałek ,porozsadzać seslerię
a jutro będe poszerzać rabatę po drugiej stronie ( chyba ,że pogoda się zepsuje i mi zepsuje plany
Buziaki
Basiu
znalazłam karteczki -to Levana -odmiana rosnąca do 3-5 metrów w sprzyjających warunkach -piękny mają ten biały ażurowy kwiat
ja już swoje od razu przeniosłam ,bo tu przy placyku będą za wysokie
za nie posadziłam odmianę dorastającą do 1 metra -też ażurowe -karteczka jeszcze nie obcięta na szczęście -bo już zapomniałam nazwę
little smoky zakwitły -mają być do 80 cm wys ..-oby ,bo są z przodu rabaty
moje pelargonie w tym sezonie cały czas ładne -aż szkoda mi wymieniać na coś jesiennego
Miłego dnia
Przepięknie Ci rośnie wszystko. Chyba to zalanie nie zaszkodziło dla większości roślin bo takie dorodne.
Ale wrzosy to najpiękniejsze. Czy to tegoroczne? Bardzo ładnie dobrane i kompozycyjnie posadzone. Masz Sylwio rękę do kompozycji. piękne.
O cięciu jałowców napisałam u mnie. Tnę 2 razy w roku.
Też jestem po porządkach oczkowych. A ty masz fajne te wodery do pach prawie. Muszę sobie kupić takie. Moje do pupy i co chwilę mi się wody nalewa.
O teraz widać pięknie taka dzikość jakby bobry tam swoje żeremia zrobiły.
Sama bym chciała mieć takiego konara. Te kamienie po prawej stronie i dołu też ładny pomysł.
Moje ryby między palcami przepływają tak się cieszą że mają towarzystwo.