Jest niesamowita, tylko pamiętaj, że to gigant, musisz mieć na nią miejsce. Ja nie zdawałam sobie z tego sprawy, posadziłam przy filarze i teraz mam problem, bo ona powinna mieć się gdzie rozkładać:/ No ale jakoś próbuję sobie radzić i podwiązuję - zobacz na fotki. Alchymist kwitnie raz ale dłuuuugo, więc możesz posadzić go z jakimś powojnikiem, który będzie mógł się po nim piąć i kwitnąć po nim
Kasiu pszonak tak ma
Ten mój też tak zimą i wiosną przyrastał, potem zakwitł i niestety w drugim roku zamarł. Ale ciesz się jego urodą i pokazuj zdjęcia
Świetne wyglądają te kompozycje w donicach. Kordyliny nie chowasz na zimę? Ona wrażliwa na mróz. -5 nie wytrzymuje.
Ogród zimowy czyściutki, wysprzątany. Aż wstyd u siebie na rabaty spojrzeć.
Hej Maju .
Pięknie Ci to wszystko porosło. Super ten bonsai.
Też mam (jeszcze) białe otoczaki u siebie, ale będę je wymieniać. Kładliśmy je jakoś w ubiegłe lato i teraz nie wyglądają już za ładnie (po prostu są brudne ). Przeniesiemy je w inne miejsce. Całe szczęście, że to nie ja chciałam białe kamienie, inaczej bym się nasłuchała .
I też dopiero się rozkręcam .
Cudny oszroniony ogród, choć bez szronu - też niczego sobie
Ale to zdjęcie Sylwia jest po prostu niewiarygodnie piękne, zaczarowało mnie na amen Może dlatego, że w tej ogrodowo statycznej porze roku, aż tyle się na nim dzieje i szron, i busz, pierwszy plan, drugi, tło, połączone kolory jesieni i zimy, szczegóły i ogólne spojrzenie - dla mnie magia Na konkurs z nim