Tak się zastanawiam nad tym co napisała Iwonka o Limelight. Moja się nie kładzie po deszczach. Ogólnie jednak potrzebuje dużo miejsca wokół siebie. Stopniowanie nasadzeń przed nią powinno się kończyć na 30-40 cm od ziemi, bo inaczej zakryjesz zbyt dużo krzewu. A one są tak piękne, że powinno je być jednak widać jak najwięcej.
Pokażę parę moich fotek. Daj znać, to je usunę. U mnie stoi przy przejściu do czereśni, dlatego mam tam dość mało miejsca przed nią. Dzieki temu widać ją dobrze
Pod nią samą jest dość dużo cienia, więc najlepiej dają radę rośliny do półcienia.
Po odmłodzeniu w 2019, gdzie wiosną przycięłam ją na 20 cm, wypuściła metrowe, sztywne pędy.